Wiadomości - Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie

Ujęty na gorącym uczynku kradzieży kabla, 47-letni mieszkaniec Góry, znieważył przybyłych na miejsce zdarzenia mundurowych z pszczyńskiej patrolówki po tym, jak ci zaproponowali mu mandant. Mężczyzna, zwracając się do policjantów, nie przebierał w wulgarnych słowach. Teraz, oprócz grzywny za popełnione wykroczenie, będzie jeszcze musiał liczyć się z konsekwencjami prawnymi związanymi ze znieważeniem funkcjonariuszy.

W zeszłym roku, w powiecie pszczyńskim, skontrolowano 288 kierujących, których stan trzeźwości pozostawiał wiele do życzenia. Dwa lata temu, takich miłośników jazdy po "kielichu", było 254. Niewiele mniej, i, jak pokazują ostatnie tygodnie, ta tendencja nadal utrzymuje się na niepokojącym poziomie. Policjanci z pszczyńskiej drogówki zapowiadają dodatkowe działania mające w znacznym stopniu zredukować to zjawisko.

Policjanci z Pszczyny zatrzymali 30-latka z Suszca, podejrzanego o kradzież portfela i kosmetyczki z pieniędzmi. Mężczyzna włamał się do punktu gier losowych, aby zagrać skradzionymi pieniędzmi. Jego zatrzymanie było możliwe dzięki odwadze dwóch kobiet. Ujęły one sprawcę na gorącym uczynku, zamykając się z nim w środku i udaremniając ucieczkę. Stróże prawa odzyskali prawie całość skradzionych pieniędzy. Zgodnie z kodeksem karnym, mężczyźnie może teraz grozić nawet 10 lat więzienia.

Znaczna część dzieci i młodzieży rozpoczęła już zimową przerwę w nauce. Część młodych ludzi wyjedzie na ferie, większość jednak pozostanie w domach. Niezależnie od tego, gdzie spędzą czas odpoczynku, ważne, żeby spędzili go w sposób bezpieczny.

Z okazji Ich święta, składamy naszym Babciom i Dziadkom najserdeczniejsze życzenia. Na stronach internetowych śląskiej policji publikujemy wskazówki, które mogą pomóc seniorom w różnych sytuacjach zagrożenia. Ważnym jest, aby wnuki, nie tylko dzisiaj pamiętały o swoich Babciach i Dziadkach, ale dbały o nich na co dzień i pomogły im zaznajomić się z przygotowanymi przez nas poradami.

Pszczyńscy policjanci, wspólnie ze specjalistami ze śląskiej komendy, pracowali prawie całą noc nad zabezpieczeniem i usunięciem materiałów pirotechnicznych oraz różnego rodzaju substancji chemicznych zgromadzonych w piwnicy przez miłośnika fajerwerków. 30-letni mieszkaniec Pawłowic wpadł ze swoją pirotechniczną bazą podczas interwencji domowej. Z czym mieli do czynienia mundurowi, wykażą wkrótce wyniki badań przeprowadzonych w laboratorium kryminalistycznym.

W kolejną rocznicę "Marszu Śmierci", komendant pszczyńskiej jednostki policji, nadkom. Czesław Polak, złożył biało-czerwoną wiązankę kwiatów przed pamiątkową tablicą ukazującą tragicznie losy więźniów obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Symboliczne wiązanki kwiatów i zapalone znicze złożyli przed płytą znajdującą się przy ul. Bogedaina w Pszczynie także przedstawiciele władz samorządowych, kombatantów, Bractwa Kurkowego, Straży Miejskiej, Straży Pożarnej, a także liczne grono młodzieży szkolnej.

Ferie zimowe tuż, tuż, a wraz z nimi nowe sytuacje związane z wyjazdami na zimowy wypoczynek. Tak, jak co roku, policjanci z pszczyńskiej drogówki będą kontrolować stan techniczny autobusów i stan trzeźwości kierowców przewożących dzieci. Dzisiaj, aby przypomnieć maluchom o zagrożeniach, z którymi mogą się spotkać na ulicy i w domu, w podstawówce w Suszcu gościli policjanci.

Szybka informacja o zdarzeniu oraz błyskawiczna reakcja pszczyńskich policjantów doprowadziły do zatrzymania 38-latka, któremu zarzuca się włamanie do domu jednorodzinnego w Łące i kradzież pieniędzy. Mężczyzna, w chwili zdarzenia, był zupełnie pijany. Wykorzystał moment, kiedy domownicy byli w kościele na nabożeństwie żałobnym, na które zresztą sam również dotarł. Pieniądze, które ukradł były przeznaczone na pogrzeb. Na szczęście, policjanci odzyskali prawie całą kwotę. Za kradzież z włamaniem grozi mu nawet 10 lat więzienia.

Dzisiaj, z pszczyńskim garnizonem, i służbą w Policji, żegnał się inspektor Ireneusz Szwarga. Przeszedł wszystkie szczeble kariery i pracując w myśl zasady „Każdy dzień traktuj jak osobne żywoty” mógł pochwalić się nienagannym przebiegiem służby. Pszczyńska jednostka była siódmą, w której pracował. Jako komendant, dowodził również w garnizonach cieszyńskim i bielskim. Odchodząc na zasłużoną emeryturę, podziękował Wszystkim, z którymi przyszło mu współpracować.