Zarzuty za 5 włamań do piwnic
Pszczyńscy śledczy ustalili i zatrzymali 26-letniego wolanina, któremu zarzuca się pięć włamań do piwnic. Stało się tak dzięki reakcji jednego z lokatorów bloku mieszkalnego przy ul. Górniczej w Woli, którego zaniepokoiły dochodzące z piwnicy hałasy.
Pszczyńscy śledczy ustalili i zatrzymali 26-letniego wolanina, któremu zarzuca się pięć włamań do piwnic. Stało się tak dzięki reakcji jednego z lokatorów bloku mieszkalnego przy ul. Górniczej w Woli, którego zaniepokoiły dochodzące z piwnicy hałasy. Zgłaszający nie zwlekając, wybrał numer policji i uzbrojony w tłuczek do mięsa zszedł na dół do piwnicy. Sprawca niestety zdołał uciec. Jednak dzięki szybkiej reakcji mundurowych i uzyskanemu rysopisowi sprawcy stróże prawa zatrzymali mężczyznę, który już dzisiaj usłyszał zarzuty w tej sprawie.
Do zdarzenia doszło w nocy z 8/9 stycznia br. Młody mieszkaniec Woli zabierając ze sobą nożyce i metalowy pręt, który posłużył mu jako łom, wyruszył po łupy do piwnic na osiedlu mieszkaniowym w Woli. Swoje kroki skierował do piwnic na ul. Górniczej. Zerwał kłódki w pięciu, jednak niczego nie skradł. Został bowiem spłoszony. Pobrzękiwania przenoszonych rzeczy obudziły jednego z lokatorów, który od razu wezwali policję. Kiedy zszedł do piwnic natknął się na sprawcę. Dodatkowo, nerwowa atmosfera spowodowała, że sprawca zaczął strzelać. Jak się okazało, młodzieniec miał w kieszeni pistolet pneumatyczny na śrut. Zgłaszający próbując bronić się i powstrzymać włamywacza użył tłuczka do mięsa. Sprawca jednak zdołał zbiec z miejsca zdarzenia. Dzięki ustaleniom pszczyńskich śledczych 26-latek został zatrzymany i teraz o jego dalszym losie będzie decydował sąd i prokurator. W trakcie przeszukania w jego mieszkaniu znaleziono wspomniany pistolet. W przypadku włamań, prawo przewiduje nawet do 10 lat więzienia.