Wiadomości - Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie

Odosobnione miejsce wśród drzew, pani w podeszłym wieku, damska torebka, i dwóch młodych mężczyzn w kapturach na głowie, to niemal klasyczny przykład rozboju w parku pszczyńskim. Tym razem, na "gościnne występy" do miasta przyjechali dwaj mieszkańcy pobliskich Czechowic- Dziedzic. Zostali zatrzymani przez policjantów kilka kwadransów po zgłoszeniu zdarzenia. Dzisiaj są już po zarzutach.

Policjanci z Pszczyny zatrzymali 31-latka, który uszkodził radiowóz wybijając w nim szybę i uszkadzając elementy wewnątrz pojazdu. Dodatkowo, mężczyzna znieważył interweniujących policjantów. Już wkrótce o jego losie zadecyduje sąd i prokurator.

Miniony weekend w Pszczynie obfitował w zdarzenia związane z posiadaniem zabronionego suszu i białego proszku. Amfetamina i marihuana to substancje, którymi ostatnie, niezwykle wietrze, dni uatrakcyjniali sobie młodzi ludzie odwiedzający miasto. W sumie, w ręce mundurowych trafiło 4 młodzieńców. Wszyscy są już po zarzutach i przyznali do posiadania zabronionych substancji.

Z bardzo niecodziennym zdarzeniem mieli ostatnio do czynienia policjanci z Pszczyny. Po tym, jak dotarli do świadków, przejrzeli zapisy monitoringów miejskich i wykonali mnóstwo innych ustaleń, okazało się, że rozboju nie było. Początkowo jednak, wszystko wskazywało na to, że doszło do przestępstwa.

"Wężykowata" jazda samochodu iveco zwróciła uwagę innego użytkownika drogi, który "nie zaakceptował i zareagował", informując o zdarzeniu policję. Jechał za podejrzanym pojazdem z Łąki do Ćwiklic, przekazując informacje dyżurnemu. Badanie 43-latka z Rudołtowic, który prowadził iveco wykazało, że miał organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Dzisiaj, kilka minut po 5 rano, na popularnej „jedynce” w Piasku doszło do zderzenia dwóch samochodów. Początkowo, poważnie wyglądająca „konfrontacja” ciężarowego mana i znacznie mniejszego opla okazała się jedynie niegroźną kolizją zakończoną mandatem karnym. Policjanci, przez kilka kwadransów, dbali o płynność ruchu w tym miejscu. Jako przyczynę stłuczki wskazano nie zastosowanie się kierowcy do sygnalizacji świetlnej.

Dzięki reakcji ekspedientki i szybkiej interwencji służb mundurowych nie doszło do tragedii. Kobieta, pracująca w pobliskim sklepie, po tym jak zauważyła wydobywający się z mieszkania dym, wybrała numer alarmowy. Na szczęście, uratowany 73-letni mieszkaniec Pszczyny poważnie nie ucierpiał. Z lekkim podtruciem tlenkiem węgla trafił do szpitala.

Pomylił radiowóz z taksówką, lecz nie za to usłyszał zarzuty. 31-latkowi z Jastrzębia Zdroju zarzuca się naruszenie nietykalności, wywieranie wpływu na czynności służbowe i znieważenia policjantów z pawłowickiego komisariatu. Podejrzanemu grozi za to nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Dzisiaj, policjanci pszczyńskiej drogówki prowadzą działania PASY. Ich celem jest ograniczenie skutków wypadków drogowych, wynikających z niezapinania pasów bezpieczeństwa. Mundurowi równie rygorystycznie będą podchodzić do lekceważenia obowiązku używania urządzeń służących bezpieczeństwu najmłodszych pasażerów.

Wczoraj w nocy, pszczyńscy policjanci zostali zaalarmowani o sprawowaniu opieki nad rocznym dzieckiem przez nietrzeźwych rodziców. Mundurowi ustalają teraz, czy maluch podczas biesiady miał zapewnioną należytą opiekę i, czy tego typu sytuacje w tej rodzinie zdarzały się wcześniej. Jeżeli zebrane materiały potwierdzą ten fakt, rodzice chłopca będą musieli liczyć się z konsekwencjami prawnymi.