Zdarzenia drogowe minionej doby
Niezachowanie należytej ostrożności i nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu były głównymi przyczynami dwóch wczorajszych kolizji i wypadku drogowego odnotowanych przez mudurowych z pszczyńskiej drogówki. Na szczęście, obyło się bez ofiar śmiertelnych. Nikt też, z osób biorących udział w zdarzeniach, poważnie nie ucierpiał. I, co najważniejsze, wszyscy uczestnicy byli trzeźwi.
Niezachowanie należytej ostrożności i nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu były głównymi przyczynami dwóch wczorajszych kolizji i wypadku drogowego odnotowanych przez mudurowych z pszczyńskiej drogówki. Na szczęście, obyło się bez ofiar śmiertelnych. Nikt też, z osób biorących udział w zdarzeniach, poważnie nie ucierpiał. I, co najważniejsze, wszyscy uczestnicy byli trzeźwi.
Do pierwszego zdarzenia policjanci wyjechali pół godziny po 5:00. W Jankowicach na ul. Żubrów doszło do potrącenia 26-letniego mężczyzny z Katowic. Stało się to w chwili, kiedy 36-letni mieszkaniec Międzyrzecza wyprzedzał swoją Toyotą Hilux inne samochody. Nie zdołał ominąć, idącego lewym poboczem, pieszego. Katowiczanin, z licznymi stłuczeniami i wstrząśnieniem mózgu, trafił do szpitala.
Kilka minut przed 8:00 dyżurny pszczyńskiej komendy odebrał kolejne zgłoszenie drogowe. W Pielgrzymowicach na ul. Golasowickiej doszło do kolizji roweru z samochodem. 38-letnia mieszkanka tej miejscowości wyjeżdżając na główną drogę nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu, skręcającej w lewo, 14-letniej rowerzystce. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Skończyło się jedynie na uszkodzonej karoserii samochodu, zniszczonym błotniku dwukołowca i mandacie karnym.
Przyczyną kolejnej stłuczki również było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu. Kwadrans przed 20:00, na skrzyżowaniu DK-1 i ul. Bieruńskiej w Pszczynie, zderzyły się Fiat Punto i Opel Corsa. 23-latka z Suchej Beskidzkiej skręcała z ulicy Bieruńskiej na trasę w kierunku Bielska- Białej. Nie upewniła się, czy może bezpiecznie włączyć się do ruchu i uderzyła w jadącą z przeciwka corsę. Oplem kierował 25-latek ze Studzienic, który przejeżdżał skrzyżowania na wprost w kierunku Jankowic. To zdarzenie, podobnie jak poprzednie, również zostalo zakwalifikowane przez mundurowych jako kolizja drogowa i zakończone ukaraniem sprawcy mandatem karnym.