Nietrzeźwi kierowcy- zmora na drogach
Wystarczył zaledwie jeden słoneczny dzień, aby policjanci z pszczyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej czterech nietrzeźwych kierowców, którzy wspólnie uzbierali blisko sześć promili. 19-latek z Jankowic na tyle nieudolnie kierował samochodem, że spowodował kolizję drogową. 35-latek z Woli, zapomniał natomiast dowodu rejestracyjnego pojazdu, inny wolanin nie spodziewał się dodatniego wyniku, a 35-latek z Żor prawdopodobnie liczył na to, że o świcie nie natknie się na żaden patrol.
Wystarczył zaledwie jeden słoneczny dzień, aby policjanci z pszczyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej czterech nietrzeźwych kierowców, którzy wspólnie uzbierali blisko sześć promili. 19-latek z Jankowic na tyle nieudolnie kierował samochodem, że spowodował kolizję drogową. 35-latek z Woli, zapomniał natomiast dowodu rejestracyjnego pojazdu, inny wolanin nie spodziewał się dodatniego wyniku, a 35-latek z Żor prawdopodobnie liczył na to, że o świcie nie natknie się na żaden patrol.
Zaczęło się kwadrans po 22:00, w niedzielę. 19-leni kierowca opla corsy jechał ulicą Złote Łany w Jankowicach mając we krwi blisko 2,5 promila. Po drodze zaliczył jeszcze stłuczkę. Kolejny amator jazdy po tzw.”kielichu” próbował przejechać powiat w poniedziałek przed 5:00 rano. Nie udało się. Wpadł w ręce mundurowych w Radostowicach na ul. Dworcowej. Żorzanin miał ponad promil alkoholu w organizmie. Najmniej miał 54-latek z Woli. „Zaledwie” 0,30 promila. Wynik innego wolanina, 35-latka, który kierował fiatem 170, przekroczył „dwójkę”. Dodatkowo, okazało się, że nie miał przy sobie dowodu rejestracyjnego. Jechał ulicą Górniczą w Woli pół godziny po 20:00.