Stłuczka trzech ciężarówek w Pszczynie
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło dzisiaj na pszczyńskim odcinku "Jedynki". Kwadrans przed szóstą rano, na skrzyżowaniu z ul. Bieruńską, zderzyły się trzy samochody ciężarowe. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi w chwili zdarzenia. Ruch w tym miejscu, tj. na nitce w kierunku Bielska- Białej, został całkowicie udrożniony po niespełna dwóch godzinach. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że powodem tak poważnej stłuczki były brak należytej ostrożności i niedostosownie prędkości.
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło dzisiaj na pszczyńskim odcinku "Jedynki". Kwadrans przed szóstą rano, na skrzyżowaniu z ul. Bieruńską, zderzyły się trzy samochody ciężarowe. Ucierpiał kierowca scani, który został zabrany do szpitala. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi w chwili zdarzenia. Ruch w tym miejscu, tj. na nitce w kierunku Bielska- Białej, został całkowicie udrożniony po niespełna dwóch godzinach. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że powodem tak poważnej stłuczki były brak należytej ostrożności i niedostosownie prędkości do warunków na drodze.
Do zdarzenia doszło przed godziną 6:00, na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Kierowca ciężarowego volvo z przyczepą, 35-letni mieszkaniec Koluszek, jadąc lewym pasem ruchu w kierunku Bielska Białej, zatrzymał się na czerwonym świetle. Nie zdołał tego zrobić, jadący za nim , kierowca scani, 27-latek zWilczowoli, ... i zatrzymał swój samochód, dopiero na przyczepie volvo. Nie wiadomo w jaki sposób, do kolizji został "wciągnięty", stojący przed światłami, po sąsiedzku na prawym pasie, kierowca iveco, 45-letni mieszkaniec Mosiny.
Na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał, wszyscy kierowcy byli trzeźwi w chwili zdarzenia i skończyło się jedynie na punktach oraz mandacie karnym.