Pszczyński bilans nietrzeźwych kierowców
Po użyciu, w stanie nietrzeźwości i upojenia alkoholowego- tak zróżnicowany stan przedstawiali kierowcy, którym dalszą jazdę udaremnili pszczyńscy stróże prawa. Rekordzista weekendu, z dawką przekraczającą 3 promile, przekroczył również granice norm wybijając szybę w radiowozie. Teraz, dodatkowo odpowie za zniszczenie mienia.
Po użyciu, w stanie nietrzeźwości i upojenia alkoholowego- tak zróżnicowany stan przedstawiali kierowcy, którym dalszą jazdę udaremnili pszczyńscy stróże prawa. Rekordzista weekendu, z dawką przekraczającą 3 promile, przekroczył również granice norm wybijając szybę w radiowozie. Teraz, dodatkowo odpowie za zniszczenie mienia.
W piątkowe popołudnie, w ręce pszczyńskich policjantów, wpadł 36-latek z Pszczyny. Kierował mercedesem mając we krwi 1,51 mg/l, co w uproszczonym przeliczeniu na promile daje wynik powyżej "trójki". Mężczyzna jechał ulicą Turystyczną w Łące, kiedy został zatrzymany przez funkcjonariuszy. W swoim upojeniu dopuścił się jeszcze jednego przestępstwa, a mianowicie, wybił szybę w radiowozie. Usłyszał już zarzuty w sprawie kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i zniszczenia mienia.
Jako kolejny, z mniejszą ilością alhololu we krwi, uplasował się 53-letni mieszkaniec Góry. W niedzielne przedpołudnie jechał swoim VW Golfem ulicą Kasztanową w Górze. O tym, że wcześniej spożywał alkohol uzmysłowił sobie, kiedy zatrzymali go do kontroli policjanci. Przeprowadzone badanie wykazało- 0,64 mg/l, co daje 1,34 promila.
Tego samego dnia, po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu, ulice Jankowic przemierzał 27-latek z Miedźnej. Kierował Oplem Corsą, kiedy na ulicy Złote Łany zauważył radiowóz pszczyńskiej drogówki. Niestety i on nie przeszedł pomyślnie badania stanu trzeźwości, miał 0,15 mg/l (0,31 promila), .