Kolizje minionej doby
Wczoraj, policjanci pszczyńskiej drogówki odnotowali trzy kolizje drogowe. Każdorazowo, jako przyczynę stłuczek, wskazywali niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Na szczęście, nikt z uczestników kolizji poważnie nie ucierpiał. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi w chwili zdarzeń.
Wczoraj, policjanci pszczyńskiej drogówki odnotowali trzy kolizje drogowe. Każdorazowo, jako przyczynę stłuczek, wskazywali niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Na szczęście, nikt z uczestników kolizji poważnie nie ucierpiał. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi w chwili zdarzeń.
Do pierwszej kolizji, stróże prawa, wyjechali kilka minut po godzinie 9.00. W Ćwiklicach na ul. Męczenników Oświęcimskich Fiat Seicento uderzył w śmieciarkę. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, że 43-letni mieszkaniec Brzeszcz, kierując samochodem nie dostosował prędkości i uderzył w skręcającego do posesji ciężarowego mercedesa. Nie obyło się bez pomocy strażaków, którzy musieli wyciągnąć , zakleszczonego w samochodzie, brzeszczanina. 29-letni kierowca mercedesa nie odniósł żadnych obrażeń. Obydwaj mężczyźni byli trzeźwi w chwili zdarzenia.
Dwie kolejne kolizje miały miejsce w Pawłowicach. W przypadku pierwszej, jadący trasą DW-938 31-latek z Tychów, kierowca Mercedesa Sprintera, w trakcie wykonywania, w nieprawidlowy sposób, skrętu w lewo, zderzył się z ciężarowym Dafem, którym kierował 42-latek z Wrześni. Obydwaj kierowcy, po przebadaniu, okazali się trzeźwi.
Kwadrans po godzinie 14.00, na skrzyżowaniu ul. Pszczyńskiej z „Wiślanką”, kierowca Seata Leona uderzył w Fiata Seicento. Kierowca seata, 28-letni mieszkaniec Suszca, przejeżdżał skrzyżowanie, jechał w kierunku Pawłowic. Kierowca fiata, 36-latek z Golasowic, stał natomiast na prawym pasie krajówki czekając na zmianę światła na zielone. I w tym przypadku kierowcy byli trzeźwi.