Z wiatrówką na dróżniczkę
Pszczyńscy policjanci zatrzymali 22-latka z Tychów w związku z poniedziałkową próbą dokonania rozboju na dróżniczce z Goczałkowic. Mężczyzna miał we krwi ponad dwa promile alkoholu, kiedy strzelał z pneumatycznego pistoletu w kierunku szyby, za którą siedziała kobieta. Na szczęście nic się jej nie stało, a przybyli na miejsce funkcjonariusze po kilkunastu minutach zatrzymali wskazanego przez dróżniczkę mężczyznę. Teraz o jego losie będzie decydował sąd i prokurator.
Pszczyńscy policjanci zatrzymali 22-latka z Tychów w związku z poniedziałkową próbą dokonania rozboju na dróżniczce z Goczałkowic. Mężczyzna miał we krwi ponad dwa promile alkoholu, kiedy strzelał z pneumatycznego pistoletu w kierunku szyby, za którą siedziała kobieta. Na szczęście nic się jej nie stało, a przybyli na miejsce funkcjonariusze po kilkunastu minutach zatrzymali wskazanego przez dróżniczkę mężczyznę.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, na stacji kolejowej w Goczałkowicach Zdroju. 22-latek i jego 24-letni kompan zostali poproszeni przez konduktora o opuszczenie pociągu. Nie było się czemu dziwić, obydwaj mężczyźni bowiem, jak się później okazało, mieli w sumie blisko 5 promili. W takim stanie, młodszy z nich, postanowił zrobić użytek ze swojej, nowozakupionej, wiatrówki. Skierował broń w kierunku szyby, za którą siedziała dróżniczka obsługująca ruch kolejowy, i kilkakrotnie wystrzelił z pistoletu. Na szczęście to był tylko śrut. Zaatakowana kobieta zachowała " zimną krew" i nie czekając na dalsze koleje tej niecodzienej sytuacjii ukryła się w sąsiednim pomieszczeniu. Natychmiast też skontaktowała się z dyżurnym pszczyńskiej komendy, który powiadomił o zdarzeniu patrolujących tamten teren policjantów. Ci, nie zwlekając, udali się w pościg za sprawcą. Początkowo znali jedynie rysopis napastnika i kierunek, w którym się oddalił. Po kilkunastu minutach zatrzymali mężczyznę, którego wygląd odpowiadał podanemu przez pokrzywdzoną rysopisowi sprawcy. Dodatkowo, znaleźli przy nim C 11 - czarny pistolet na śrut. Teraz o losie tyszanina zadecyduje prokurator. Za rozbój grozi mu nawet 12 lat więzienia. Mężczyzna bowiem, w chwili zdarzenia, żądał od kobiety wydania pieniędzy.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.66 MB)