Kradzieże kawy i ropy: są juz pierwsze zarzuty
Pszczyńscy policjanci ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn, którym zarzuca się kradzieże paliwa, artykułów spożywczych i znieważenie funkcjonariuszy. Śledczy zapowiadają, że to nie koniec ich prawnych problemów, bowiem sprawa ma charakter rozwojowy.
Pszczyńscy policjanci ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn, którym zarzuca się kradzieże paliwa, artykułów spożywczych i znieważenie funkcjonariuszy. Śledczy zapowiadają, że to nie koniec ich prawnych problemów, bowiem sprawa ma charakter rozwojowy.
Funkcjonariusze wydziału kryminalnego już od pewnego czasu obserwowali poczynania 25-letniego mieszkańca Łąki i jego rówieśnika z Pszczyny. W piątkowy wieczór, kiedy otrzymali zgłoszenie o podejrzanie zachowujących się dwóch osobach w samochodzie natychmiast skojarzyli, że typowany przez nich duet mógł zacząć działać. Nie pomylili się. Mundurowi z pszczyńskiej grupy szybkiego reagowania natknęli się na ów samochód podczas patrolowania ulic miasta. Legitymowanych mężczyzn zdradził silny zapach ropy. Kiedy na miejsce podjechali kryminalni, po konsultacji z dyżurnym, podjęto decyzję o ich zatrzymaniu. Przeszukując teren w pobliskich krzakach policjanci dodatkowo znaleźli schowaną pompkę do paliwa, kanistry i gumowy wąż. Mężczyźni nie potrafili wyjaśnić pochodzenia tych rzeczy, dlatego też weekend spędzili na komendzie w Pszczynie
Funkcjonariusze ustalili, że paliwo zostało skradzione kilka godzin wcześniej z pięciu maszyn budowlanych i jednego autobusu . Ich łupem padło około 300 litrów paliwa.
Kolejną odsłoną prowadzonych czynności było ujawnienie w pomieszczeniu gospodarczym jednego z zatrzymanych dużej ilości artykułów spożywczych. W trakcie przeszukania mężczyzn policjanci znaleźli przy nich kluczyk do kłódki. Zatrzymani nie chcieli wyjawić, do której kłódki pasuje znaleziony kluczyk. Jednak mundurowi, na zasadzie prób i błędów, w końcu natrafili na właściwą i równocześnie na miejsce składowania łupów. Ustalono, że znalezione kawy i herbaty zostały skradzione dzień wcześniej z zaparkowanego przy ul. Antesa w Pszczynie tira.
Wczoraj prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny. Na chwilę obecną 25-latkowi z Pszczyny zarzuca się znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej interweniujących policjantów, natomiast drugiemu 25-latkowi przywłaszczenie artykułów spożywczych, szeregu włamań do zbiorników z paliwem i kradzieży oleju napędowego oraz , podobnie jak u kolegi, znieważenie funkcjonariuszy.
Teraz o dalszym losie podejrzanych będzie decydował sąd i prokurator.