Spowodował kolizję i uciekł
Policjanci z Pszczyny zatrzymali meżczyznę, który porzucił rozbitego mercedesa i uciekł z miejsca kolizji. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 2,28 promila alkoholu. Zdarzenie miało miejsce w Pszczynie na ul. Rybnickiej.
Policjanci z Pszczyny zatrzymali meżczyznę, który porzucił rozbitego mercedesa i uciekł z miejsca kolizji. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 2,28 promila alkoholu. Zdarzenie miało miejsce w Pszczynie na ul. Rybnickiej.
Kilka minut po północy, z piątku na sobotę, dyżurny pszczyńskiej jednostki policji przyjął zgłoszenie o kolizji drogowej. Z treści informacji wynikało, że jeden z uczestników tego zdarzenia uciekł. Był nim kierowca mercedesa, który zostawił w przydrożnym rowie rozbity samochód, a sam oddalił się pieszo. Wcześniej, jadąc w kierunku Pszczyny, zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w przyczepę ursusa. Tak też, jego pojazd "zaparkował" w rowie.
Funkcjonariusze, dzięki pomocy świadków zdarzenia i podanemu przez nich dokładnemu rysopisowi kierowcy, kilkadziesiąt metrów dalej zatrzymali go. Badanie alkomatem wykazało 2,28 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 52-latek został zabrany do policyjnego aresztu.Pszczynianin, kiedy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty w tej sprawie. Odpowie za jazdę po pijanemu, spowodowanie kolizji i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Może za to spędzić w więzieniu nawet dwa lata.