A poszło o kaganiec...
W tym roku, patrząc z perspektywy policji, odbywające się w miniony weekend Dni Pszczyny przebiegły bez większych problemów. Jedynie w jednym przypadku pszczyńscy stróże prawa musieli wykazać się większą stanowczością. Goszczący w tych dniach w naszym mieście dwaj tyszanienie już się przekonali, że zakłócanie porządku jest nieopłacalne. Posypały się mandaty za wykroczenia i zarzuty związane ze znieważeniem funkcjonaiuszy.
W tym roku, patrząc z perspektywy policji, odbywające się w miniony weekend Dni Pszczyny obyły się bez większych problemów. Jedynie w jednym przypadku pszczyńscy stróże prawa musieli wykazać się większą stanowczością. Goszczący w tych dniach w naszym mieście dwaj tyszanienie już się przekonali, że zakłócanie porządku jest nieopłacalne. Posypały się mandaty za wykroczenia i zarzuty związane ze znieważeniem funkcjonaiuszy.
Zaczęło się niewinnie. Pracownik ochrony poprosił grupę mężczyzn, którzy chcieli wejść na teren parku, aby założyli psu kaganiec. Zwierzę, z którym chcieli wejść w tłum nie należał bowiem do najłagodniejszych. Był to amstaf. Właściciel psa na reagując na uwagi ochroniarzy dodatkowo zaczął szczuć ich psem. Na miejsce została wezwana policja. Z relacji zgłaszających intewencję wynikało,że opisywana grupa mężczyzn zakłócała ład i porządek. Byli oni agesywni, spożywali alkohol, używali w miejscu publicznym słów wulgarnych oraz za sprawą pobudzanego do agresji psa stanowili zagrożenie dla otoczenia. Policjanci standardowo rozpoczęli czynność od ocenienia sytuacji i wylegitymowania uczestników interwencji. Tu, napotkali na opór i niechęć 35-letniego tyszanina. W utrudnianiu czynności funkcjonariuszom dopomógli mu jego znajomi: 30-letni mieszkaniec Pszczyny i 43-letni mieszkaniec Tych. To, że mężczyźni wcześniej pili alkohol potwierdziło badanie stanu trzeźwości.
Przypomnijmy:
Art. 224. § 1.Kodeksu Karnego Kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe organu administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 226. § 1. § 1. Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
________________________________________________________________________________________________________________
KODEKS WYKROCZEŃ