Śmiertelne potrącenie
Policjanci z Pszczyny wyjaśniają przyczyny wczorajszego śmiertelnego potrącenia 59-latka z Bielska- Białej. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna przechodząc na drugą stroną jedni wpadł prosto pod koła VW Polo. Pieszy wszedł na pasy, bo skorzystał z uprzejmości kierowcy Fiata Multiply, który zatrzymał samochód przed przejściem.
Policjanci z Pszczyny wyjaśniają przyczyny wczorajszego śmiertelnego potrącenia 59-latka z Bielska- Białej. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna przechodząc na drugą stroną jedni wpadł prosto pod koła VW Polo. Pieszy wszedł na pasy, bo skorzystał z uprzejmości kierowcy Fiata Multiply, który zatrzymał samochód przed przejściem.
Do zdarzenia doszło kilka minut przed godziną 13.00, na trasie DK-1 w miejscowości Goczałkowice Zdrój. 26-letni mieszkaniec Czechowic- Dziedzic kierując VW Polo, jadąc lewym pasem ruchu w kierunku Pszczyny, na oznakowanym przejściu dla pieszych, w rejonie skrzyżowania, potrącił ze skutkiem śmiertelnym przechodzącego po pasach mężczyznę. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w tym czasie, na prawym pasie, zatrzymał się kierowca Fiata Multiply chcąc umożliwić przejście na drugą stronę pieszemu. Najprawdopodobniej kierowca VW w porę nie zauważył bielszczanina, którego przysłoniła multipla.