Dwie kolizje w Piasku
Widać nie data, lecz wyobraźnia kierowców decyduje o ilości zdarzeń na drodze. Dzisiaj, 13-stego w piątek, policjanci pszczyńskiej drogówki nie byli jeszcze wzywani do wypadku ani kolizji. Za to wczoraj dwukrotnie i to w tej samej miejscowości. W Piasku zaduża prędkość i nieustąpienie przejazdu były powodem dwóch kolizji.
Widać nie data, lecz wyobraźnia kierowców decyduje o ilości zdarzeń na drodze. Dzisiaj, 13-stego w piątek, policjanci pszczyńskiej drogówki nie byli jeszcze wzywani do wypadku ani kolizji. Za to wczoraj dwukrotnie i to w tej samej miejscowości. W Piasku zaduża prędkość i nieustąpienie przejazdu były powodem dwóch kolizji.
O godzinie 8.30 na trasie DK-1 w okolicach skrzyżowania z ul. Podleśnią zderzyły się cztery samochody. Policjanci będący na miejscu zdarzenia ustalili, że kierowca Land Rovera jadąc w kierunku Pszczyny uderzył w jadącego przed nim Mercedesa Vito. Ten, siłą odrzutu uderzył w poprzedzającą go Toyotę Auris, a ta w Peugeota 47. 48-latek z Tychów, podobnie jak pozostali uczestnicy kolizji, był trzeźwy w chwili zdarzenia. Tu, przyczyną stłuczki było niedostosowanie prędkości do warunków w ruchu drogowym.
Drugie zdarzenie miało miejsce w okolicach skrzyżowania ulic: Sucharskiego i Słowackiego. O godz. 12.10 kierująca Skoda Felicja, wyjeżdzając z ulicy Sucharskiego zderzyła się z Kią Ceed jadącą drogą z pierwszeństwem. I w tym przypadku nikt nie ucierpia,a stan trzeźwości obydwojga kierowców również był bezpromilowy.