Burzliwy weekend na pszczyńskich drogach
Burzliwy- dosłownie i w przenośni okazał się miniony weekend na pszczyńskich drogach. Ulewy i przelotne opady deszczu na tyle zmoczyły nawierzchnie dróg , że wystarczyła chwila nieuwagi kierowcy i nadmierna prędkością samochodu aby jazdę zakończyć w przydrożnym rowie lub na drzewie. Pszczyńscy policjanci zaledwie w ciągu dwóch dni odnotowali aż dziewięć tego typu zdarzeń drogowych.
Burzliwy- dosłownie i w przenośni okazał się miniony weekend na pszczyńskich drogach. Ulewy i przelotne opady deszczu na tyle zmoczyły nawierzchnie dróg , że wystarczyła chwila nieuwagi kierowcy i nadmierna prędkością samochodu aby jazdę zakończyć w przydrożnym rowie lub na drzewie. Pszczyńscy policjanci zaledwie w ciągu dwóch dni odnotowali aż dziewięć tego typu zdarzeń drogowych.
25.07.2010 r. o godz. 3.50 na ul. Żubrów w Jankowicach kierowca samochódu osobowego marki BMW, na pszczyńskich numerach rejestracyjnych, uderzył w ogrodzenie posesji. Kierowca jechał ul. Żubrów w kierunku Pszczyny. Najprawdopodobniej jechał za szybko w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu doprowadzając do przewrócenia pojazdu i uszkodzenia ogrodzeni oraz słupa telefonicznego. 18-letni pszczynianin, kierując BMW był trzeźwy. Niestety w wypadku ucierpieli pasażerowie: mieszkaniec Jankowic i pszczynianka. Pasażer po opatrzeniu został zwolniony do domu. U kobiety stwierdzono ogólne potłuczenia i wstrząśnienie mózgu. Warunki drogowe w chwili zdarzenia nie były najgorsze; było wprawdzie pochmurno, lecz nawierzchnia drogi była sucha. W tym miejscu jednak dopuszczalna prędkość to 50 km/h .
Rano, 25.07.2010 r. około godz. 6.15 w Pszczynie na ul. Dworcowej peugeot 406, na pszczyńskich tablicach rejestracyjnych, był „wbity” tyłem w jeden z mieszczących się tam domów. Na miejscu ujawniono uszkodzoną rynnę i samą elewację posesji. Z uwagi na fakt, że początkowo nie było pewności co do osoby kierowcy na miejsce wezwano technika kryminalistyki. Zabezpieczył on mikroślady i ślady biologiczne celem ustalenia sprawcy. Kilka minut wcześniej, inny patrol wykonujący czynności do innego podobnego zdarzenia, przejeżdżając tamtędy , zauważył ten samochód i stojacego przy nim 19-latka z Czarkowa. Młody mężczyzna przyznał się policjantom, że był na weselu i bez pozwolenia rodziców zabrał ich samochód. Jechał do swojej dziewczyny na ulicę Dworcową w Pszczynie. Przeprowadzone u niego badanie trzeźwości dało wynik 2,57 promila
W tym samym dniu o godz. 18.50 w Pszczynie na ul. Bieruńskiej kierowca białego BMW o początkowych numerach rejestracyjnych KV, starszy model tej marki, podczas wyprzedzania zahaczył o skodę felicję w wyniku czego kierowca skody stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w przydrożne drzewo, odbił się od niego i dachował. Na szczęście nie doznał większych obrażeń ciała. Po opatrzeniu został zwolniony do domu. Policjanci poszukują świadków tego zdarzenia i samego kierowcy BMW, który nie zatrzymując się pośpiesznie odjechał z miejsca zzdarzenia w kierunku ulicy Katowickiej.
25.07.2010 r. około godz. 21.25 w Pszczynie na skrzyżowaniu ulic: Szymanowskiego z Chopina kierowca BMW jadąc Szymanowskiego najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze w wyniku czego uderzył w lewy bok peugeota kierowanego przez 19-letniego pszczynianina. Kierowca BMW to 45-letni mieszkaniec Studzienic.
24.07.2010 r. w Pawłowicach na ul. Zjednoczenia około godziny 7.35 miała miejsce kolizja drogowa. Kierowca fiata sieny jadąc ulicą Zjednoczenia w kierunku Skoczowa najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i na łuku jezdni, gdzie obowiązuje ograniczenia do 40 km/h, uderzył w jadący z przeciwka fiat punto kierowany przez 49-letniego mieszkańca Strumienia. Kierowca sieny jest 20-letnim mieszkańcem Jastrzębia Zdroju. Badanie wykazało u niego ponad promil alkoholu we krwi. Dla pewności pobrano od niego krew do dalszych badań i zatrzymano mu prawo jazdy.
24.07.2010 r. o godz. 9.10 w Goczałkowicach na ul. Głównej kierowca renaulta clio, jadąc w kierunku Jeziornej, na łuku drogi, zderzył się z jadącą z przeciwka toyota avensis. Kierująca clio, mieszkanka Żor, w wyniku zderzenia pojazdów wjechala do przydrożnego rowu. Badanie trzeźwości u 29-latki nie wykazało promili. Kobieta została ukarana mandatem karnym.
Tego samego dnia w Suszcu około godz. 10.55 na skrzyżowaniu ulic Skotniczej z Pszczyńską kierowca BMW jadąc do Pszczyny nie dostosował prędkości i wpadł do przydrożnego rowu, gdzie następnie uderzył w drzewo. 56-letni mieszkaniec Czerwionki- Leszczyny był trzeźwy w chwili zdarzenia. Przyjął mandat karny.
Niespełna dwie godziny później, bo o godz. 13.00, w Łące na ul. Turystycznej, kierowca poloneza jadąc do Pszczyny, podczas wyprzedzania, zderzył się ze zjeżdżającym w lewo, do bocznej uliczki, oplem omegą, kierowanym przez 54-letniego mieszkańca Katowic. Właściciel poloneza był trzeźwy w chwili kolizji, ma 54-lata i mieszka w Rudołtowicach.
Ostatnie zdarzenie drogowe w tym dniu miało miejsce w Kobiórze na ul. Centralnej tuż przed godziną 15.00. Kierujący samochodem marki Peugeot 206 jadąc Centralną w kierunku „Centrum Gminy” nie dostosował prędkości, wpadł w poślizg i „zaparkował” w przydrożnym rowie. Był trzeźwy. 26-latek z Krakowa został ukarany mandatem.
W piątek, 23.07.2010 r., około godz. 13.50 w Piasku na Drodze Krajowej nr 1 kierowca WV Venty jadąc do Bielska lewym pasem ruchu najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków na drodze i zjechał na rozdzielający „jedynkę” pas a następnie przejechał sąsiednią jezdnię, gdzie uderzył w barierkę energochłonną. 53-letni kierowca z Żywca był trzeźwy w chwili zdarzenia.