Bezpieczny weekend- podsumowanie
Policjanci ze śląskiej drogówki od soboty do poniedziałku prowadzili działania pod kryptonimem Bezpieczny weekend. Mimo tego, że w tym roku na terenie naszego województwa wydarzyło się dwa razy mniej wypadków i znacznie mniej kolizji niż przed rokiem, to jednak liczba ofiar była znaczna. Na pszczyńskich drogach niezwykle pracowity okazał się dzień Majowego Święta Pracy. Trzy wypadki drogowe i wszystkie trzy zakończone w rowie. Na szczęście, bez ofiar śmiertelnych.
Policjanci ze śląskiej drogówki od soboty do poniedziałku prowadzili działania pod kryptonimem Bezpieczny weekend. Mimo tego, że w tym roku na terenie naszego województwa wydarzyło się dwa razy mniej wypadków i znacznie mniej kolizji niż przed rokiem, to jednak liczba ofiar była znaczna.
W ciągu trzech dni policyjnej akcji na śląskich drogach wydarzyło się 28 wypadków, w których śmierć poniosło 5 osób, a 29 zostało rannych. W takim samym okresie roku ubiegłego w aż 55 wypadkach zginęły cztery osoby, a 70 odniosło obrażenia ciała. W czasie minionego weekendu odnotowano 232 kolizji - rok wcześniej było ich 364. Policjanci wyeliminowali z dalszej jazdy 138 pijanych kierowców (151 w 2009r.).
Na pszczyńskich drogach niezwykle pracowity okazał się dzień Majowego Święta Pracy. Trzy wypadki drogowe i wszystkie trzy zakończone w rowie. Na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych. Ranni zostali natychmiast przewiezieni do szpitala. Niestety, nie obyło się bez alkoholu.
Do pierwszego wypadku doszło o godz. 6.50 na ul. Pszczyńskiej w Kobielicach. 32-latek z Rybnika jadąc fordem fiestą w kierunku Pszczyny, na łuku drogi w lewo, z nieustalonych dotychczas przyczyn, zjechał na prawo wprost do przydrożnego rowu. Kierowca w chwili zdarzenia był trzeźwy. W miejscu zdarzenia panowało małe natężenie ruchu. Padał jednak bardzo intensywny deszcz. Nawierzchnia więc była mokra i śliska.
Kolejne zdarzenia miało miejsce w Studzienicach na ul. Powstańców. O fakcie zjechania w tym miejscu do rowu powiadomił sam poszkodowany w wypadku, 33-letni mieszkaniec Goczałkowic. Oświadczenie złożył w szpitalu. Wyjaśniał, że kierując oplem astrą, z nieznanej mu przyczyny, nagle zjechał do przedrożnego rowu. Tłumacząc policjantom przebieg zdarzenia wzbudził u nich niepewność co do stanu swojej trzeźwości. Podejrzenia potwierdziły się. U męźczyzny badanie wykazało ponad promil.
Do ostatniego w tym dniu wypadku policjanci wyjechali około godz. 23.00. W Pawłowicach na trasie DK-81 mieszkaniec Pstrążnej, 22-letni kierowca opla omegi, z nieustalonych do chwili obecnej przyczyny, stracił panowanie nad pojazdem i ... wjechał do przedrożnego rowu. Na skutek zdarzenia z ogólnymi obrażeniami ciała w szpitalu zostali umieszceni: kierowca oraz dwaj pasażerowie opla, tj.; 16-letni mieszkaniec Radlina i 13-letni mieszkaniec Niedobczyc.