Smutne wyniki policyjnych działań "Trzeźwość"
Trzynastego w sobotę, w godzinach popołudniowych, na drogach powiatu pszczyńskiego można było spotkać, częściej niż zwykle, policjantów kontrolujących stan trzeźwości kierowców. Wzmożone działania pszczyńskiej policji były podyktowane zaplananowaną, na ten dzień, akcją pod hasłem" Trzeźwość".Stąd też, aż siedem patroli zmotoryzowanych wyposażonych w urządzenia mierzące ilość promili. U sześciu skontrolowanych kierowców stwierdzono niedozwolony poziom alkoholu we krwi.
Trzynastego w sobotę, w godzinach popołudniowych, na drogach powiatu pszczyńskiego można było spotkać, częściej niż zwykle, policjantów kontrolujących stan trzeźwości kierowców. Wzmożone działania pszczyńskiej policji były podyktowane zaplananowaną, na ten dzień, akcją pod hasłem" Trzeźwość".Stąd też, aż siedem patroli zmotoryzowanych wyposażonych w urządzenia mierzące ilość promili. U sześciu skontrolowanych kierowców stwierdzono niedozwolony poziom alkoholu we krwi.
Działania rozpoczęła odprawa do służby zaplanowana na godzinę 15.00. Już czterdzieści minut później policjanci patrolujący rejon Pszczyny wylegitymowali pierwszego amatora " jazdy po kielichu" . Alkosensor wskazał u niego 0,22 mg/l, co przeliczając daje blisko pół promila. Dodatkowo, policjanci stwierdzili, że 47-letni mieszkaniec Czarkowa kierowal fiatem 126p. nie posiadając przy sobie dowodu rejestracyjnego, obowiązkowego ubezpieczenia OC oraz miał zatrzymane uprawnienia do prowadzenia pojazdów.
O godzinie 16.00 inny patrol policji udał się w rejon Goczałkowic, na trasę DK-1. Tam, zgodnie z informacją przekazaną dyżurnemu jednostki, miał przejeżdzać pijany kierowca granatowego forda mondeo, na pszczyńskich tablicach rejestracyjnych. W odległości około 300 metrów, od skrzyżowania "jedynki" z ulicą Brzozową, na poboczu, policjanci zauważyli dwa zaparkowane samochody. W tym, i wspomniane granatowe mondeo. Przekazana dyżurnemu informacja potwierdziła się. Kierowca forda, 32-letni mieszkaniec Czarkowa, był tak bardzo "osłabiony", że nie był w stanie wdmuchać wymaganej ilości powietrza do ustnika alkosensora. W związku z tym, od męźczyzny pobrano, już w szpitalu, krew celem przebania zawartości alkoholu we krwi. Dodatkowo, ustalono, że mieszkaniec Czarkowa, jadąc trasą DK-1 w kierunku Katowic, przy zmianie pasa ruchu, uderzył w tył skody fabii, kierowanej przez 26-letniego mieszkańca Katowic. To , właśnie ten mężczyzna, zapobiegł dalszej jeździe 32-latka. Smutne jest również to, że w fordzie, na tylnym siedzeniu, był zamontowany fotelik dla małego dziecka.
Pół godziny póżniej, w Kobiórze na ulicy Błękitnej, policjanci wylegitymowali kolejnego nietrzeźwego uczetnika ruchu drogowego. Okazał się nim 46-letni rowerzysta, mieszkaniec Kobióra. Miał 0,88 promila.
Około godziny 17.50 w Pielgrzymowicach na ulicy Zebrzydowickiej zostal zatrzymany do kontroli 29-letni mieszkaniec Pielgrzymowic. Kierował deawoo nexią. Badanie wskazało u niego blisko 1,5 promila.
Skrzyżowanie ulic: Pszczyńskiej i Wiejskiej. Patrolujący ten rejon policjanci zauważyli kierowcę quada, który przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. I tu, obawy policjantów, co do stanu trzeźwości kierowcy, okazały się uzasadnione. 27-latek z Grzawy miał 0,81 promila.
Ostatnim z listy nietrzeźwych kierujących był 20-letni mieszkaniec Woli. Miał dużo; ponad dwa promile. Jechał ulicą Lipową w Woli. Kierował audi A-3.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.68 MB)