Prawie jak rolnik
Jak można to często usłyszeć w hasłach reklamowych i tym razem owe prawie okazało się znaczącą różnicą, a poczynania "młodego rolnika" znamienne w skutkach. Około dwóch tygodni temu, w miejscowości Grzawa, nieznany "wandal na motorze", pod takim tytułem ukazała się informacja na stronie, "przeorał" crossem zasiew rzepaku. Dzisiaj policjanci z Wydziału Kryminalnego tutejszej komendy przedstawili już zarzut w tej sprawie. Siedemnastolatek z Miedźnej przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Jak można to często usłyszeć w hasłach reklamowych i tym razem owe prawie okazało się znaczącą różnicą, a poczynania "młodego rolnika" znamienne w skutkach. Około dwóch tygodni temu, w miejscowości Grzawa, nieznany "wandal na motorze", pod takim tytułem ukazała się informacja na stronie, "przeorał" crossem zasiew rzepaku. Dzisiaj policjanci z Wydziału Kryminalnego tutejszej komendy przedstawili już zarzut w tej sprawie. Siedemnastolatek z Miedźnej przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jak tłumaczył, myślał, że na polu nic nie rośnie.
Przypomnijmy:
Około godziny 17.00 nieznany sprawca postanowił potrenować swoje umiejętności jazdy na motocyklu crosowym. Nie było by w tym nic złego, ale za tor wybrał ... pola uprawne. Zdarzenie miało miejsce w Grzawie niedaleko ulicy Nad Wisłą. Zniszczył zasiew rzepaku na dwóch polach powodując straty w wysokości 1.500 złotych.
Teraz, o losie młodzieńca zadecyduje sąd i prokurator.