Feralny dzień na DK-1
Wystarczyło niespełna pięć godzin, aby na trasie DK-1, na odcinku Kobiór- Pszczyna, doszło do pięciu zdarzeń drogowych. Przyczyny okazały się wręcz standardowe: niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu i niezachowanie bezpiecznej odległości. Bilans tego feralnego wtorku jest taki, że jedna osoba nie żyje, jedna znajduje się w szpitalu i odholowano 10 uszkodzonych samochodów.Teraz pszczyńcy policjanci wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń.
Wystarczyło niespełna pięć godzin, aby na trasie DK-1, na odcinku Kobiór- Pszczyna, doszło do pięciu zdarzeń drogowych. Przyczyny okazały się wręcz standardowe: niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu i niezachowanie bezpiecznej odległości. Bilans tego feralnego wtorku jest taki, że jedna osoba nie żyje, jedna znajduje się w szpitalu i odholowano 10 uszkodzonych samochodów.Teraz pszczyńcy policjanci wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń.
Zaczęło się o godz. 9.40. Droga Krajowa numer 1 w Pszczynie, skrzyżowanie z ulicą Katowicką. Kierujący samochodem marki renault zjeżdzjąc z DK-1 na ulicę Katowicką nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z innym renault jadącym trasą w kierunku Piasku. Na szczęcie, obyło się bez ofiar; uczestnicy zdarzenia okazali się trzeźwi, sprawcę kolizji, mieszkańca Olsztyna, ukarano mandatem karnym.
Niespełna dwie godziny później. Skrzyżowanie DK-1 z ulicą Polne Domy, miejscowość Pszczyna. Kierujący samochodem marki Volvo jadąc prawym pasem w kierunku Katowic niezachował bezpiecznej odległości od jadącego przed nim seata toledo i najechał na jego tył. 23-letni Łączanin został ukarany mandatem karnym, uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
O godz. 12.20, kilka kilometrów dalej, w Kobiórze, również na DK-1, doszło do następnego zdarzenia drogowego. Kierujący samochodem marki mazda, 21-letni tyszanin, jadąc lewym pasem ruchu w kierunku Katowic, najprawdopodobniej, stracił panowanie nad pojazdem podczas zmiany pasa ruchu i zjechał do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w drzewo. Z urazem głowy został przewieziony do szpitala.
Najtragiczniejszy w skutkach okazał sie wypadek drogowy, który miał miejsce na skrzyżowaniu ulicy Polne Domy z DK-1. Kierujący samochodem marki fiat punto, 54-letni Pszczynianin, wyjeżdzając z ulicy Polnej w kierunku ulicy Polne Domy, przejeżdzając przez trasę DK-1, zderzył się z samochodem ranault, pojazdem uprzywilejowanym straży pożarnej jadącym w kierunku Katowic do innego zdarzenia drogowego. Wóz strażacki w wyniku zdarzenia uderzył w bok opla agili, nikt jednak z tego samochodu nie ucierpiał. NIestety 53-letnia pasażerka fiata punto, zmarła po przewiezieniu do szpitala.
Godzina 14.30 zamyka ten feralny dzień, jakim okazał się wtorek, 10.02.2009 r. Trasa DK-1, Pszczyna. Kierujący samochodem marki VW Golf jadąc lewym pasem ruchu niedostosował prędkości do warunków ruchu i najechał na tył , jadącego przed nim, samochodu osobowego marki skoda octawia. 50-letni kierowca golfa został ukarany mandatem karnym. Wszystkie osoby tego zdarzenia po przebadaniu okazały się trzeźwe.
Policja apeluje o rozwagę i rozsądek ! Pamiętajmy, że każdy uczestnik ruchu drogowego pragnie szczęśliwie dojechać do zamierzonego celu a wieczorem usiąść przy wspólnej kolacji z najbliższymi.