Wiadomości

Policjantem jest się zawsze - bez względu na miejsce i czas

Data publikacji 12.04.2025

St. post. Łukasz Kidoń - policjant z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej - będąc po służbie w Goczałkowicach-Zdroju, zauważył nietrzeźwą kierującą, która straciła panowanie nad pojazdem. Natychmiast zareagował - wyłączył silnik, zabrał kluczyki i wezwał patrol, zapobiegając potencjalnej tragedii. To doskonały przykład obrazujący powiedzenie, że policjantem jest się zawsze...

Policjant z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Bielsku-Białej, st. post. Łukasz Kidoń, podczas prywatnej podróży ze swoją rodziną, wykazał się dużą czujnością i refleksem.

Do zdarzenia doszło w Goczałkowicach-Zdroju. Jadący przed nim renault, wielokrotnie zjeżdżał ze swojego pasa ruchu. Oprócz tego mundurowy zauważył, że kierująca pije alkohol podczas jazdy.

Po kilku minutach kobieta straciła panowanie nad autem i uderzyła w krawężnik. Policjant wykorzystał ten moment - szybko podbiegł do samochodu, wyłączył silnik i wyjął kluczyki, zapobiegając dalszej niebezpiecznej jeździe. Następnie na miejsce wezwał patrol.

Jak ustalili pszczyńscy stróże prawa, 29-latka posiadała aktualny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a dodatkowo Starosta Pszczyński wydał decyzję o cofnięciu jej uprawnień do kierowania. Ponieważ kobieta nie była w stanie poddać się badaniu alkomatem, została jej pobrana krew do badań. Zatrzymana trafiła do aresztu, a o jej dalszym losie zdecyduje teraz sąd.

Szybkie rozpoznanie zagrożenia i reakcja na nie policjanta, sądząc po stylu jazdy renault, prawdopodobnie zapobiegły poważnemu zdarzeniu, do którego mogło dojść za sprawą pijanej kobiety siedzącej za kierownicą.

Pamiętajmy, że wszyscy, w myśl kampanii „Nie reagujesz – akceptujesz”, powinniśmy reagować, kiedy jesteśmy świadkami niebezpiecznych sytuacji, gdyż może to uratować zdrowie, a nawet życie niejednej osoby.

 

Powrót na górę strony