Wiadomości

Piłeś? Nie jedź! Włącz myślenie!

Data publikacji 29.03.2023

O tym, że jazda po alkoholu nie popłaca przekonał się 51-letni kierowca motoroweru. 1,5 roku więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, a także bardzo wysoka kara pieniężna to konsekwencje wobec mężczyzny, który latem kierował jednośladem mając w organizmie ponad 0,7 promila. Pamiętajmy jednak, że to nie wszystko… Jazda "na podwójnym gazie" może mieć opłakane skutki. Apelujemy: piłeś? Nie jedź.

Ponad 0,7 promila alkoholu miał w organizmie motorowerzysta zatrzymany latem przez pszczyńskich mundurowych w Pniówku na ulicy Kruczej. Policjanci patrolujący rejon zauważyli kierowcę jednośladu, którego zachowanie wskazywało na to, że jest on pijany. Podczas kontroli badanie alkomatem potwierdziło ich przypuszczenie. Na tym jednak nie koniec… Jak ustalili stróże prawa mężczyzna miał już wcześniej cofnięte uprawnienia do kierowania. Sprawa trafiła do sądu. Dziś wiemy, że nietrzeźwy kierujący za popełnione przestępstwa został skazany na 1,5 roku więzienia, otrzymał także dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i wysoką karę pieniężną.

Mimo zaostrzonych przepisów wciąż są kierujący, którzy bezmyślnie decydują się prowadzić pojazd pod wpływem alkoholu, nie myśląc o tym, że mogą spowodować tragiczny wypadek, którego skutki są nieodwracalne!

Opóźniona reakcja na bodźce, obniżona sprawność motoryczna, ograniczone pole widzenia, obniżenie zdolności realnej oceny sytuacji na drodze to tylko część reakcji rganizmu kierowcy, który prowadzi pod wpływem alkoholu.

Dlatego apelujemy: piłeś? Nie jedź!

Zwracamy się także do osób, które zauważą kierowcę "po kielichu", aby jak najszybciej powiadamiały policję, bądź uniemożliwilły mu dalszą jazdę. W ten sposób każdy z nas może uratować czyjeś zdrowie lub życie. Jeśli nie reagujemy, gdy nietrzeźwy wsiada za kierownicę, wyrażamy przyzwolenie na taką jazdę. Tym samym osoby te stają się współodpowiedzialne na zagrożenie, jakie dla bezpieczeństwa na drodze stanowi pijany kierowca. Pamiętaj „Nie reagujesz-akceptujesz”.

Powrót na górę strony