Czterech pszczyńskich policjantów zostało wyróżnionych medalami im. podkomisarza Policji Andrzeja Struja
W czwartek, 28 lipca br. szef MSWiA Mariusz Kamiński wręczył medale im. podkomisarza Policji Andrzeja Struja. Odznaczenia odebrało 67 policjantów z całego kraju, a wśród nich znalazło się 4 pszczyńskich mundurowych. W uroczystości wzięli także udział wiceministrowie Maciej Wąsik oraz Błażej Poboży, a także Komendant Główny Policji gen. Jarosław Szymczyk. W 2022 roku medalami odznaczonych zostało już 117 funkcjonariuszy.
Odwaga, profesjonalizm i zdecydowanie w działaniu - te cechy są decydujące w sytuacjach, które zagrażają życiu i zdrowiu innych osób. Takimi właśnie cechami wykazali się pszczyńscy policjanci mł. asp. Damian Borys, mł. asp. Marcin Gamrot, mł. asp. Tomasz Gębala i sierż. szt. Michał Wróbel. Ich postawa została nagrodzona 28 lipca br. w siedzibie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, gdzie otrzymali niezwykły medal im. podkomisarza Andrzeja Struja. To szczególne wyróżnienie mogą otrzymać policjanci, którzy w wyjątkowy bohaterski sposób narażali swoje życie i zdrowie w trakcie pełnionej służby, w myśl słów roty ślubowania „nawet z narażeniem życia…”.
W piątek (17.09.2021) około godziny 21.00 dzielnicowi uratowali życie 55-letniemu mężczyźnie, który spacerując po okolicznym parku, dostał ataku padaczki, a następnie wpadł do rzeki Pszczynki. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci natychmiast ruszyli z pomocą mieszkańcowi Pszczyny, który nie potrafił sam wydostać się z wody i zaczął się topić. Pomimo tego, że w miejscu zdarzenia rzeka miała silny nurt, a warunki pogodowe i pora nocna nie ułatwiały zadania, policjanci bez wahania wskoczyli do wody, ratując mężczyznę, który dodatkowo był zaplątany w zaroślach. Po chwili zmagań udało się wyciągnąć 55-latka na brzeg, który po udzielonej pomocy medycznej bezpiecznie wrócił do domu.
Natomiast, gdy 18 lutego 2022 roku dyżurny pszczyńskiej komendy otrzymał informację, że w rejonie przejazdu kolejowego ma stać kobieta, która chce odebrać sobie życie na miejsce natychmiast skierował policjantów, którzy przystąpili do działania. W poszukiwania desperatki angażowano kolejne patrole. Jeden z nich dotarł na główny przejazd kolejowy. Zaczęła się walka z czasem. W pewnym momencie mundurowi zwrócili uwagę na zapłakaną kobietę, która na ich widok wbiegła pod opuszczone rogatki kolejowe, wprost na torowisko. Policjanci ruszyli za desperatką, którą przechwycili tuż przed nadjeżdżającym pociągiem. Na tym jednak nie koniec... Podczas gdy skład pociągu przejeżdżał tuż obok nich, kobieta próbowała się wyrwać i ponownie pod niego wskoczyć. Stróże prawa obezwładnili 28-latkę i wyprowadzili poza torowisko. Kobieta była silnie pobudzona, szamotała się i krzyczała. Policjanci wyczuli od niej alkohol, a jej zachowanie wskazywało, że może być również pod wpływem środków odurzających.
Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kobiety. 28-latka miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Powiadomiony o sytuacji dyżurny, wezwał na miejsce pogotowie ratunkowe. Ratownicy medyczni udzielili kobiecie podstawowej pomocy, a następnie, z uwagi na jej stan nietrzeźwości, policjanci doprowadzili ją do OPPA w Bielsku-Białej, gdzie po wytrzeźwieniu trafi pod specjalistyczną opieką medyczną.