Dzięki reakcji sąsiadów pomoc przyszła na czas
Wczoraj, tuż po godzinie 12, pszczyńscy policjanci zostali zaalarmowani, że w jednym z domów jednorodzinnych w Kobiórze doszło do pożaru. Do działań natychmiast skierowano służby. Dzięki szybkiej reakcji świadków nie doszło do tragedii.
Wczoraj, po godzinie 12, przy ulicy Rodzinnej w Kobiórze wybuchł pożar. Dzięki szybkiej reakcji świadków, którzy natychmiast zaalarmowali służby ratownicze, nie doszło do tragedii. Na miejsce były skierowane 3 zastępy Państwowej Straży Pożarnej, dwa z Pszczyny oraz jeden z Tychów, oraz policjanci patrolu prewencji.
Do pożaru doszło w jednym z pomieszczeń piwnicznych, gdzie znajdowały się odpady po pracy stolarskiej, a duża część domu została zadymiona. Z budynku został bezpiecznie wyprowadzony 76-letni mężczyzna. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Szczegółowe przyczyny i okoliczności będą teraz wyjaśniać pszczyńscy śledczy.
Dzięki szybkiej reakcji świadków nie doszło do tragedii.
Pamiętajmy, że ogień to jeden z najbardziej niszczycielskich żywiołów na świecie. Bardzo łatwo jest go zaprószyć. Kiedy staniemy się świadkiem pożaru, musimy podjąć odpowiednie działania, dzięki którym zostanie on ugaszony. Przypominamy zasady postępowania w przypadku pożaru.
