Lekceważył obowiązujące oznakowanie, okazało się, że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów
Wczoraj, przed 20, policjanci ruchu drogowego zwrócili uwagę na kierującego pojazdem, który nie stosował się do oznakowania drogowego. Podczas kontroli ustalili, że to nie jedyne przewinienie młodego tyszanina. 21-latek nigdy nie miał prawa jazdy, a ponadto sąd zakazał mu już prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Sąd zdecyduje o dalszym losie 21-latka, który wczoraj pomimo ciążącego na nim zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych jechał w centrum Pszczyny. Policjanci zwrócili na niego uwagę, ponieważ nie stosował się do nakazu jazdy prosto i zakazu wjazdu. Mundurowi natychmiast podjęli interwencję wobec kierowcy audi. Szybko ustalili, że młody mieszkaniec Tychów nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania, a ponadto nie stosuje się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Obecni na miejscu policjanci skierowali wobec mężczyzny wniosek o ukaranie do sądu, gdzie odpowie za popełnione wykroczenia i przestępstwo.
Przypominamy, że zakaz prowadzenia pojazdów jest środkiem karnym, który orzeka sąd wobec osób, które złamały prawo w zakresie bezpieczeństwa komunikacyjnego. Powyższy zakaz otrzymuje osoba, która bardzo poważnie zawiodła jako kierowca na każdej linii, naraziła bezpieczeństwo swoje i innych. Niestosowanie się do takiego zakazu skutkuje popełnieniem przestępstwa wynikającego z artykułu 244 kodeksu karnego, za co grozi kara więzienia do lat 5.