Policjanci cały czas pomagają. Tym razem Florkowi
“Dla Florka zrobimy wszystko (…) pomóż nam”. Z takim apelem zwrócili się bliscy chorego Florka, który stracił wzrok i potrzebuje kosztownej operacji oraz rehabilitacji. Pszczyńscy policjanci nie pozostali obojętni wobec tego apelu i już włączyli się w pomoc.
Życie znów zatoczyło koło. Dopiero co sukcesem zakończyła się zbiórka pieniędzy na chorego Filipka, w którą włączyli się policjanci, a do mundurowych dotarły już kolejne sygnały o potrzebującym wsparcia Florku Francuzie z Pszczyny. Dziecko przyszło na świat w 26 tygodniu ciąży. Chłopiec od początku walczył o życie, w szpitalach spędził swoje pierwsze 132 dni. Okazało się, że z powodu odwarstwienia siatkówki stracił wzrok w obu oczkach. Teraz potrzebuje intensywnej rehabilitacji i terapii wzroku. W tej chwili ma już 7 miesięcy. Bliscy znaleźli najlepszego chirurga, który zdecydował się ratować oczka Florianka. Pszczyńscy policjanci, gdy usłyszeli tę wzruszającą historię, natychmiast postanowili pomóc. Wspólnie z Powiatowym Zespołem Szkół nr 2 w Pszczynie postawili na sprawdzone rozwiązania, czyli zorganizowaną na szeroką skalę zbiórkę plastikowych nakrętek.
Gdzie? Przed szkołą!
Do czego? Do skrzyni, która oczekuje na wszystkich ludzi dobrej woli
i czeka na swoje pierwsze, drugie i kolejne wypełnienia.
Wczoraj pszczyńskie policjantki spotkały się z przedstawicielami szkoły, wśród których nie zabrakło uczniów oraz kadry pedagogicznej, by przekazać drewnianą skrzynię wypełnioną nakrętkami. Na miejscu była także lokalna inicjatorka wielu akcji charytatywnych Pani Monika Garbocz. To oczywiście nie wszystko… Ci, którzy chcieliby pomóc, mogą przyłączyć się do zbiórki, która jest ogłoszona na portalu:
https://www.siepomaga.pl/florek
Kolejny raz apelujemy: zjednoczmy siły dla tego małego bohatera!