Sprawca przemocy musiał opuścić mieszkanie
Stosował przemoc fizyczną i psychiczną nad żoną oraz jej matką. 36-latek otrzymał policyjny nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się do jego bezpośredniego otoczenia. Pszczyński dzielnicowy skorzystał z uprawnień, jakie daje ustawa antyprzemocowa.
Na początku tygodnia mundurowi interweniowali kilkukrotnie w jednym z mieszkań w związku z awanturami. W trakcie jednej z nich wyszło na jaw, że kobieta jest bita i poniżana przez męża. Ponadto przemocą psychiczną dotknięta jest także jej matka.
W środę rano dzielnicowy z Komisariatu Policji w Miedźnej przeprowadził szczegółowe rozpoznanie sytuacji w tej rodzinie. Okazało się, że 36-latek nadużywa alkoholu, a swoim zachowaniem stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia domowników. Aby zapewnić im bezpieczeństwo, policjant wydał wobec mężczyzny nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania oraz zakaz zbliżania się do niego i jego bezpośredniego otoczenia. Dzielnicowy poinformował o miejscach, w których może uzyskać tymczasowe schronienie. 36-latek w obecności mundurowych zabrał z mieszkania jedynie przedmioty osobistego użytku, a następnie musiał opuścić wspólne lokum.
Takie są konsekwencje znęcania się nad bliskim. Dzięki uprawnieniom nadanym policjantom w listopadzie ubiegłego roku oprawca został odseparowany od żony i teściowej.
Przypominamy!
Zgodnie z ustawą antyprzemocową, również policjanci mają możliwość wydania wobec osoby stosującej przemoc w rodzinie nakazu natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazu zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Te nakazy lub zakazy mogą być wydane łącznie.