Wczorajsze zderzenie jednośladu z osobówką
Najprawdopodobniej sekundy i centymetry zaważyły o przebiegu wypadku, do którego doszło wczoraj, na goczałkowickim odcinku „jedynki”. Na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy i motocykl. Ucierpiała pasażerka jednośladu. Wstępna diagnoza wskazała u niej złamanie kręgosłupa.
Zazwyczaj nie jeden, lecz kilka czynników ma wpływ na przebieg zdarzenia drogowego. Przypuszczalnie tak było w przypadku wczorajszego wypadku drogowego na DK-1 w Goczałkowicach-Zdroju. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca samochodu osobowego jechał od strony Bielska-Białej i na skrzyżowaniu, ze skrajnego pasa ruchu, skręcał w ulicę Główną. Manewr przebiegał bardzo powoli, ponieważ jadący przed nim kierowca busa wykonywał manewr zawracania. Niestety, w tym samym czasie, od strony Pszczyny, prawym pasem jechał motocyklista. Na skrzyżowaniu doszło do zderzenia jednośladu z osobówką. Mundurowi będą teraz ustalać, jaki był dokładny przebieg tego zdarzenia. Na chwilę obecną, wskazane dane należy traktować jedynie jako wstępne ustalenia. W trakcie prowadzonego postępowania zostaną one potwierdzone lub też częściowo wykluczone. Aktualnie wiadomo, że poważnie ucierpiała 40-letnia pasażerka dwukołowego Hyosunga. 35-letni kierowca motocykla doznał jedynie urazu ręki. Był trzeźwy w chwili zdarzenia, podobnie jak kierowca drugiego, biorącego udział w wypadku, pojazdu. 74-letni kierowca Toyoty Yaris podróżował z trójką pasażerów. Tu, nikt nie wymagał hospitalizacji.