Wiadomości

Areszt dla dwóch 32-latków za kradzież rozbójniczą

Data publikacji 25.06.2020

Do aresztu trafili właśnie dwaj 32-latkowie z Tychów podejrzani o kradzież rozbójniczą. Wspólnie ukradli ze sklepu w Kobiórze kilka butelek drogiego alkoholu. Kiedy rzucili się do ucieczki, interweniował ochroniarz. Podejrzani nie chcąc zwrócić łupów, szarpali i odpychali ochroniarza, aż ten stracił równowagę i przewrócił się na chodnik. Ostatecznie zostali zatrzymani przez pszczyńskich mundurowych. Okazało się, że działali w warunkach recydywy.

 Do zdarzenia doszło na terenie jednego ze sklepów w centrum Kobióra. Dwóch młodych mężczyzn ukradło 4 butelki whisky. Uciekając, szarpali się z próbującym ich powstrzymać ochroniarzem. Byli agresywni i za wszelką cenę starali się uwolnić. Istotne było jednak to, że w tym samym czasie personel sklepu powiadomił o całym zajściu dyżurnego pszczyńskiej jednostki. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji. Po kilku kwadransach, odzyskany w całości towar wrócił na półki, a zatrzymani 32-latkowie trafili na komendę. Obydwaj zatrzymani usłyszeli zarzut kradzieży rozbójniczej w warunkach powrotu do przestępstwa. Dodatkowo okazało się, że jeden z nich był poszukiwany przez tyskich policjantów na podstawie nakazu wydanego przez Sąd Rejonowy w Pszczynie. Zgodnie z dyspozycją sądu, miał spędzić za kratkami 15 dni. Już wkrótce może okazać się, że wymienionej dwójce przyjdzie spędzić w izolacji znacznie więcej czasu. Zarzucane im przestępstwo zagrożone jest bowiem karą nawet 10-letniego pozbawienia wolności. W tym przypadku należy jeszcze pamiętać o dotyczącej podejrzanych recydywie.  W takich sytuacjach, sąd może wymierzyć karę za przypisane sprawcom przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego dodatkowo o połowę. Póki co, na wniosek śledczych i prokuratora, sąd zastosował wobec nich najsurowszy środek zapobiegawczy, jakim jest tymczasowe aresztowanie.

Powrót na górę strony