Skrzyneczka pełna „skarbów”
Czerwoną, metalową skrzyneczkę, w której znajdowały się woreczki z brunatno-zielonym suszem, 3 młynki do mielenia suszu, waga jubilerska, kilka pustych woreczków strunowych i rewolwer policjanci z pszczyńskiej drogówki znaleźli na tylnej kanapie kontrolowanego BMW. Właściciel wymienionych „skarbów” w różny sposób tłumaczył źródło ich pochodzenia. Na chwilę obecną usłyszał zarzut nielegalnego posiadania marihuany. Dodatkowo, jeśli okaże się, że znaleziona broń wymagała zezwolenia, będzie musiał spodziewać się kolejnego zarzutu za nielegalne posiadanie rewolweru.
20-letni mieszkaniec pow. pszczyńskiego, po tym, jak policjanci znaleźli w jego plecaku kilka gramów marihuany, usłyszał wczoraj zarzut nielegalnego posiadania środków odurzających. To właśnie charakterystyczny zapach marihuany spowodował, że policjanci postanowili dokładniej przyjrzeć się temu, co znajdowało się w jego samochodzie i kieszeniach. Dodatkowo, 20-latka zdradziło jego zachowanie. Stojąc przy aucie z dwójką kolegów, zaczął wykonywać nerwowe ruchu sugerujące, że chce coś ukryć. I dokładnie tak było. W leżącym na tylnej kanapie plecaku mundurowi znaleźli metalową skrzyneczkę. Na chwilę obecną, część przechowywanych w niej rzeczy została uznana za prawnie zabronioną i opisana w przedstawionym podejrzanemu zarzucie posiadania środków odurzających. Stróże prawa ustalili również, że mężczyzna nie miał stosownego pozwolenia na posiadanie znalezionego w skrzynce rewolweru. Do ekspertyzy trafi więc zabezpieczona broń i jeśli potwierdzi się przypuszczenie śledczych, że wymaga ona zezwolenia, 20-latek będzie musiał spodziewać się kolejnego zarzutu. O jego dalszym losie już wkrótce zadecyduje sąd i prokurator.
Tu warto przypomnieć, że zgodnie z art. 62 ust.1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przewidziano karę do 3 lata więzienia, a już w przypadku nielegalnego posiadania broni, na podstawie art. 263 par. 2 kodeksu karnego, aż 8 lat pozbawienia wolności.