Z 2 promilami w tył radiowozu
Było po północy, kiedy w tył policyjnego radiowozu uderzył samochód. Jak się okazało, kierowca citroena nie był w stanie ominąć policyjnego auta, ponieważ uniemożliwił mu to poziom alkoholu w organizmie. Nie obyło się bez policyjnego pościgu. Pomimo ucieczki, 38- latek nie zdołał uniknąć kontroli stanu trzeźwości. Po tym, jak uderzył w słup, mundurowi sprawdzili jego trzeźwość. Miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Po północy na ul. Zjednoczenia, w tył radiowozu mundurowych z Pawłowic uderzył inny samochód. W pierwszej kolejności policjanci chcieli się upewnić, czy nikomu nic się nie stało i jaka była przyczyna tej stłuczki. Niestety, kierowca citroena widząc, w jaki pojazd uderzył, zacząl uciekać. Policjanci włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne, skontaktowali się z dyżurnym komisariatu i ruszyli w pościg. Był on bardzo krótki, bo już na ul. Wodzisławskiej 38- latek ponownie stracił panowanie nad swoim citroenem i uderzył w latarnię oświetleniową. Jak się okazało, mieszkaniec powiatu cieszyńskiego miał w swoim organizmie blisko 2 promile alkoholu. Teraz przyjdzie ponieść mu konsekwencje prawne i finansowe swojego nagannego zachowania na drodze.
Przypominamy, że za kierowanie w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje nawet 2 lata więzienia. Natomiast za niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego, ta kara może być wyższa, bo nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Poza tym, już od dłuższego obowiązują przepisy, w których zaostrzono kary dla pijanych kierowców oraz tych, którzy pod wpływem alkoholu spowodowali wypadek drogowy. Okres, na jaki orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów został wydłużony z 10 do 15 lat, a minimalną karą są 3 lata. Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości muszą także liczyć się z wysokimi karami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, w przypadku osoby, którą złapano po raz pierwszy, sąd obligatoryjnie stosuje karę w wysokości nie niższej niż 5 tys. złotych, a dla recydywistów nie niższej niż 10 tys. złotych Jeśli kierowca spowoduje wypadek drogowy pod wpływem alkoholu, nawiązka nie może być mniejsza niż 10 tys. złotych. Pieniądze uzyskane z tego tytułu są przekazywane na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach.