Wędkarskie zmagania o o puchar Zarządu Terenowego NSZZ Policjantów w Pszczynie
Już po raz szósty, drużyny zawodowców i amatorów przystąpiły do walki o puchar Zarządu Terenowego NSZZ Policjantów w Pszczynie. Uczestników wędkarskich zmagań przywitało niecodzienne, jak na tę porę roku, słońce. Przy tak sprzyjającej aurze, nad zbiornikiem wodnym PZW w Kobiórze stanęło 12 drużyn. Kolejny raz, tytuł najlepszej przypadł mundurowym z Bielska- Białej. Gospodarze musieli zadowolić się 8 miejscem.
Pogoda tego poranka była wręcz idealna na przeprowadzenie zawodów. Bezchmurne niebo, brak wiatru, stawy w otoczeniu lasów i doborowe towarzystwo złożyły się na miłą atmosferę wędkarskich zmagań. Stanowiska w poszczególnych sektorach zostały przydzielone zawodnikom po komisyjnym losowaniu. Jak tylko minął czas na przygotowanie zanęt, wyważanie spławików oraz zanęcanie nad wodą rozbrzmiało głośne „start” i rozpoczęła się wędkarska walka o tytuł najlepszej drużyny. Już po kilku minutach pierwsze leszcze, płocie i amury znajdowany swój tymczasowy dom w siatce zawodników. Co chwilę trzeba było zmieniać haczyki oraz przypony, które strzelały niczym nitki podczas wyławiania większych okazów. Rywalizacja rozegrała się pomiędzy policjantami z KMP i KP II Sosnowiec, KMP Jastrzębie Zdrój, KPP Cieszyn, KPP Mikołów, KMP Mysłowice, SPPP Bielsko – Biała, KPP Pszczyna, KP Pawłowice i KMP Rybnik. Słowa uznania należą się wszystkim zawodnikom. Każdy z nich walczył do samego końca, starał się zapełnić sieć i w ten sposób zapewnić swojej drużynie jak najlepsze miejsce. Po kilku godzinach zaciętej walki, gdzie praktycznie do ostatniej chwili nie było wiadomo kto prowadzi, nastąpiło oficjalne zakończenie zawodów. Komisja postanowiła zsumować wagę złowionych okazów i wyłonić laureatów. Wygrała grupa wędkarzy z SPPP z Bielska Białej. Największa ryba przypadł jednak gospodarzom zawodów. Przeszło 2- kilogramowe, 80- centymetrowe trofeum wyciągnął z wody policjant z pszczyńskiej patrolówki. W czasie, kiedy uczestnicy oddawali się pasji łowienia, organizatorzy przygotowali pyszny poczęstunek. Po zakończonych zawodach i tradycyjnym wypuszczeniu rybek z powrotem do wody, każdy mógł więc zregenerować swoje siły zjadając małe co nieco z grilla.
Gratulujemy zwycięzcom i zapraszamy zainteresowane drużyny na przyszłoroczne zawody.
