Wiadomości

"OSTATNI WEEKEND WAKACJI" POD NADZOREM PSZCZYŃSKIEJ DROGÓWKI

Data publikacji 30.08.2019

Ostatni weekend sierpnia to dla wielu Polaków czas powrotów. Nad bezpieczeństwem podróżujących jak co roku będą czuwać policjanci ruchu drogowego. Aby ten weekend upłynął bezpiecznie, warto pamiętać o kilku zasadach. Apelujemy do kierowców o wyobraźnię na drodze i dostosowanie prędkości do panujących warunków i przerwy w podróży na regenerację sił.

Podczas ostatniego sierpiowego weekendu, tak jak i w latach poprzednich, nad bezpieczeństwem osób wracających z wypoczynku, będą czuwać policjanci ruchu drogowego. Dzisiaj od godz. 6.00 rozpoczęły się działania "Ostatni weekend wakacji", które potrwają do niedzieli 1 września, do późnych godzin wieczornych. W tym czasie na drogach całego kraju pojawi się więcej patroli. Policjanci będą sprawdzać, czy kierujący poruszają się zgodnie z przepisami i dozwoloną prędkością. Mundurowi będą kontrolować także stan trzeźwości kierowców, stan techniczny pojazdów oraz czy wszyscy podróżujący mają zapięte pasy, a dzieci przewożone są w odpowiednich fotelikach. Na trasach będą obecne także radiowozy nieoznakowane wyposażone w wideorejestratory. Wśród głównych przyczyn wypadków drogowych są: wymuszenie pierwszeństwa, nieprawidłowe wyprzedzanie i nadmierna prędkość oraz kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. 

Kierowcy jednośladów, oprócz czerpania radości z szybkiej jazdy, powinni przede wszystkim pamiętać o bezpieczeństwie – swoim i innych uczestników ruchu drogowego. Apelujemy o bezpieczną jazdę. Motocykl nie ma poduszek powietrznych i pasów bezpieczeństwa, kask i odzież ochronna nie zapobiegną obrażeniom. Dlatego tak ważne jest, by motocykliści podczas jazdy kierowali się rozumem, a nie chęcią przeżycia przygody za wszelka cenę – ponieważ ta cena może być bardzo wysoka.

Apelujemy do kierujących o rozwagę. Jedźmy ostrożnie, przestrzegając przepisów, z prędkością dostosowaną do warunków panujących na drodze. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo na drogach zależy przede wszystkim zależy od samych kierowców – od ich rozwagi, umiejętności przewidywania zagrożeń i szacunku dla innych kierowców.

Powrót na górę strony