Weekendowe wypadki z udziałem motocyklistów
Słoneczna aura sprzyja motocyklistom, lecz ostatnie zdarzenia w powiecie pszczyńskim pokazują, że dobra widoczność i sucha droga to za mało, żeby bezpiecznie dotrzeć do celu. Przekonali się o tym uczestnicy wypadków w Warszowicach i Kobiórze. W jednym i drugim przypadku ucierpieli motocykliści. To oni, po zderzeniu z samochodami, doznali poważnych obrażęń nóg i trafili pod opiekę lekarzy.
W sobotę o 16:22, na ul Beskidzkiej w Kobiórze, kierowca samochodu marki VW Arteon, 46- letni mieszkaniec Katowic, jechał prawym pasem trasy DK- 1 w stronę Katowic. Zderzył się z motocyklistą w trakcie zmiany pasa ruchu. Okazało się, że właściciel Suzuki, 42- letni mieszkaniec Czeladzi, kierował będąc po użyciu alkoholu (miał 16 mg). Niestety, w jego motocykl uderzył inny jednoślad, Yamaha, którą również kierował, o rok młodszy, mieszkaniec Czeladzi. On i kierowca samochodu byli trzeźwi w momencie wypadku. Do szpitala z urazem nogi trafił pierwszy z motocyklistów, 42- letni właściciel Suzuki.
W niedzielne przedpołudnie w Warszowicach na DK-81, w rejonie skrzyżowania z ul. Krótką policjanci odnotowali kolejne zdarzenie z udziałem motocyklisty. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że na prostym odcinku drogi kierowca Opla Corsy, mieszkaniec powiatu pszczyńskiego, najechał na tył Yamahy, której kierowca, mieszkaniec pow. żorskiego, rozpoczął hamowanie przed planowanym manewrem skrętu w lewo. W wyniku zderzenia pojazdów obrażeń nogi doznał kierujący motocyklem. Mężczyzna został zabrany do szpital śmigłowcem pogotowia lotniczego. Kierujący byli trzeźwi w chwili wypadku.
Ponownie apelujemy! Uważajmy jedni na drugich!