Niedzielna czołówka na Żorskiej w Pszczynie
Czołowe zderzenie samochodów bywa najpoważniejsze w skutkach. To rzadkość, kiedy, jak to miało miejsce w przypadku niedzielnego wypadku w Pszczynie, ratownicy stwierdzili jedynie ogólne obrażenia ciała kierowców. Zazwyczaj, przy tego typu zdarzeniach wystarcząją sekundy, niewielki błąd lub chwila nieuwagi, aby samochód jednego z uczestników znalazł się na sąsiednim pasie ruchu.
Szczęśliwie, tym razem obrażenia ciała kierujących nie były aż tak poważne. Obaj kierowcy byli trzeźwi w chwili zdarzenia. Nie wiadomo jednak, co zaważyło o tym, że właściciel Alfy Romeo, na prostym odcinku drogi, zjechał na przeciwny pas ruchu. Niestety nie zdołał uniknąć czołowego zderzenia z innym samochodem, BMW. Obaj panowie są mieszkańcami pow. żywieckiego i obaj, po opatrzeniu w szpitalu, mogli wrócić do swoich domów.