Chciał być jak Batman?
To, co kierowało dzieckiem i jaki był dokładny przebieg wczorajszego zdarzenia, w którym ucierpiał 6- latek, będą wyjaśniać teraz pszczyńscy policjanci. Chłopiec, po tym jak wypadł z okna, z bólem brzucha został przetransportowany śmigłowcem pogotowia medycznego do szpitala. Matka dziecka była trzeźwa w chwili zdarzenia, przebywała na parterze domu, gdzie opiekowała się dwójką młodszych dzieci.
Wyobraźnia dzieci jest ogromna, a chłopców, którzy chcą być superbohaterami, szczególnie duża. Czy było tak i tym razem?- to już wkrótce wyjaśnią pszczyńscy policjanci. Śledczy przyjrzą się także temu, jak przebiegała opieka nad 6- latkiem. Na chwilę obecną wiadomo, że w chwili, kiedy to się stało, kobieta przebywała w domu z trójką dzieci w wieku od 2 do 6 lat. Od rana zajmowała się niezwykle absorbująca trójką maluchów. Usłyszała niepokojące odgłosy, kiedy przebywała na parterze. Okazało się, że jej najstarszy syn otworzył okno i wyszedł na parapet. Niestety spadł z niego i wkrótce po tym, jak wszedł do domu, zaczął skarżyć się na ból brzucha. Został zabrany do szpitala z podejrzeniem krwotoku wewnętrznego.
Przypominamy i apelujemy...
Zgodnie z art. 106 Kodeksu wykroczeń kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany.