Łupy ukryła w wazonie, który zaniosła do piwnicy
Wazon, w którym schowała cudzy portfel z dokumentami, zaniosła do piwnicy. Nie użyła żadnej z kart płatniczych, ponieważ, ze względu na wiek, nie wiedziała, jak się nimi posłużyć. Za swoje sprawunki zapłaciła jednak należącą do pokrzywdzonego gotówką. Przezorna babcia zadbała o jednorodność waluty odwiedzając przed zakupami kantor. 70- latka przyznała się do przywłaszczenia pozostawionego na ladzie portfela i wyraziła chęć dobrowolnego poddania się karze.
Zdarzenie, w związku z którym 70- latka usłyszała zarzut, miało miejsce w budynku pszczyńskiej poczty. Tam, przed południem 26 lutego, przyszedł odebrać przesyłkę pokrzywdzony. Mężczyzna był przekonany, że, po wyciągnięciu druku awizo, włożył portfel z powrotem do kieszeni. Jak się jednak później okazało, położył go na ladzie, gdzie leżały gazety. Ten fakt nie umknął uwadze innego klienta poczty. Kobieta, która także miała do odebrania list, skorzystała z okazji i przykryła owy portfel swoją torebką, po czym, niezauważona, wyszła na zewnątrz. Tego dnia, ruch na poczcie musiał być duży, bo nikt nie pamiętał starszej pani. Zapamiętały ją jednak kamery, a dokładniej zapis monitoringu. Policjanci przez kilka dni starali się ustalić tożsamość tajemniczej klientki. Wczoraj dotarli do mieszkania wytypowanej pszczynianki. Odzyskali portfel pokrzywdzonego i jego wszystkie dokumenty, nawet druk mandatu karnego. Podejrzana bowiem, jak się wyraziła, wszystko ładnie spakowała i schowała do wazonu, który zaniosła do piwnicy. W trakcie przesłuchania tłumaczyła, że tak naprawdę to nie wie, co nią wówczas kierowało.