Wiadomości

Rzucali z wiaduktu kamieniami w jadące samochody

Data publikacji 04.04.2019

Wyjątkowo bezmyślną „zabawę” urządzili sobie dwaj nastolatkowie, którzy postanowili porzucać sobie kamieniami w jadące samochody. Jeden z nich spadł na przednią szybę dostawczego mercedesa vito. Kierowca nie odpuścił, zawrócił, wszedł na wiadukt, gdzie przebywali chłopcy i wezwał na miejsce policjantów. Teraz sprawą 14-latków zajmie się sąd rodzinny.

Każdego dnia na drogach dochodzi do wielu wypadków i kolizji. Przyczyny mogą być różne: nadmierna prędkość, promile alkoholu w organizmie kierowcy, lekceważenie przepisów, czy, jak to miało miejsce na wiadukcie w Pszczynie, zwyczajny brak wyobraźni. Na szczęście, pomimo tego, że nastolatkowie stworzyli ogromne zagrożenie w ruchu, ich lekkomyślność nie skończyła się tragicznie. Została uszkodzona jedynie przednia szyba dostawczego mercedesa. Z pewnością jego kierowca nie spodziewał się, że jadąc we wtorek przed 19.00 pod znajdującym się na ul. Bielskiej wiaduktem kolejowym, w jego samochód ktoś będzie rzucał kamieniami. Jego reakcji nie spodziewali się również pomysłodawcy „zabawy”. Mężczyzna natychmiast wezwał na miejsce policjantów, a ci, opiekunów nastolatków. Teraz nastolatkowie odpowiedzą za swój wybryk przed sądem rodzinnym.

 

Przypomnijmy...

Zgodnie z art. 76 kodeksu wykroczeń każdy, kto rzuca kamieniami lub innymi przedmiotami w pojazd mechaniczny będący w ruchu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Przepis ten chroni bezpieczeństwo osób znajdujących się w pojeździe, które mogą być przez takie działanie narażone na utratę zdrowia lub nawet życia.

Powrót na górę strony