Policjanci i ekipa LPR-u na miejscu wypadku w Pawłowicach
Wczoraj, dyżurny pszczyńskiej komendy policji został poinformowany o wypadku, do którego doszło na terenie kopalni w Pawłowicach. Wynikało z niej, że pracujący pod ziemią górnik został przygnieciony przez używane tam urządzenie. Niestety, obrażenie jego ciała okazały się śmiertelne.
Ranny mężczyzna został natychmiast wywieziony na powierzchnię. Tam, oprócz lekarza, który przejął go jeszcze w trakcie transportu, do przywrócenia funkcji życiowych poszkodowanego przystąpił także lekarz z pogotowia lotniczego. Niestety, pomimo usilnych starań medyków, nie udało się uratować życia 33- latka.
Przyczyny i okoliczności wypadku będzie ustalać policja, prokuratura i specjalna komisja złożona m. in. z przedstawicieli Wyższego Urzędu Górniczego.