Na zakazie, z promilami i butelką piwa w ręku
Nie małą nonszalancją na drodze wykazał się ostatnio 51- letni motorowerzysta z Pawłowic. Wpadł w ręce miejscowych policjantów, kiedy nietrzeźwy przejeżdżał w środku dnia nieopodal komisariatu. Miał blisko 3 promile w organizmie, sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i butelkę piwa w ręku, które popijał podczas jazdy. Teraz o jego losie zadecyduje sąd i prokurator.
Policjanci patrolowali rejon Pawłowic. Kiedy byli na ul. Zjednoczenia zobaczyli jadącego wężykiem motorowerzystę. Ku ich zaskoczeniu, mężczyzna trzymał w ręku butelkę z piwem i wypijał jej zawartość. Mundurowi zareagowali natychmiast. 51- letni miłośnik jednośladów i jazdy na „podwójnym gazie” zakończył swoją podróż na komisariacie. Wynik przeprowadzonego badania wskazał w jego organizmie 2,70 promila alkoholu. Dodatkowo, okazało się, że nie miał prawa wyjechać jakimkolwiek pojazdem mechanicznym na drogę, ponieważ nadal na jego koncie ciąży sądowy zakaz. Teraz, przyjdzie mu tłumaczyć się ze swojego nieopowiedzialnego zachowania w sądzie.
Przypominamy...
W przypadku nietrzeźwych kierowców, okres, na jaki orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów wynosi do 15 lat, minimalną karą są 3 lata. Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości muszą liczyć się z wysokimi karami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie stosuje karę w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych- w przypadku osoby, którą złapano po raz pierwszy, oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł. dla recydywistów. Jeśli kierowca spowoduje wypadek drogowy pod wpływem alkoholu nawiązka nie może być mniejsza niż 10 tys. zł. Pieniądze uzyskane z tego tytułu są przekazywane na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach.