Wyciągnęli słupki ze świeżego betonu i sprzedali je na złomnicy
Czekali cierpliwie, aż wszystkie słupki zostaną ustawione i właściciel pójdzie do domu. Nie czekali natomiast, aż beton zwiąże i wyciągnęli z zaprawy 14 elementów ogrodzenia. Chcieli sprzedać je w pobliskiej złomnicy, bo, jak tłumaczyli, chcieli się napić. Zarzuty kradzieży metalowych słupków usłyszeli dwaj mieszkańcy powiatu pszczyńskiego.
Właściciel niedokończonego ogrodzenia zorientował się, że przestało one zupełnie istnieć, kiedy przyszedł rano do pracy. Po 14 zabetonowanych poprzedniego dnia słupkach nie było śladu, a jedyną rzeczą, która po nich została, były dziury w ziemi z zastygniętą zaprawą. Pokrzywdzony nie musiał długo szukać swojej zguby. Wszystkie 14 sztuk znalazł w pobliskim skupie złomu. O wszystkim natychmiast powiadomił policjantów. Po przyjeździe na miejsce mundurowych, w pierwszej kolejności ustalono dane sprzedających. Zaledwie po kilku minutach policjanci zatrzymali jednego z nich. Tego samego dnia w ich ręce wpadł również kolejny z typowanych sprawców. Pokrzywdzony odzyskał warte 1000 złotych słupki, a podejrzani usłyszeli zarzuty ich kradzieży. Pytani o powód swojego postępowania tłumaczyli, że potrzebowali pieniędzy, aby się napić. Obaj są dobrze znani pszczyńskim policjantom. Już wkrótce o ich losie zdecyduje sąd.