Awantura domowa, groźby i narkotyki w tle
Wiedzą, że jadąc na miejsce interwencji mogą spodziewać się wszystkiego. Policjantom z pszczyńskiej patrolówki nie są obce akty agresji co poniektórych domowników, a znalezione przy nich zabronione przedmioty czy substancje, tym bardziej. Tak też było podczas ostatniej wizyty mundurowych w Jankowicach. Skończyło się m.in. na przyjęciu od pokrzywdzonej zawiadomienia o przestępstwie i przedstawieniu 36- latkowi zarzutów za posiadanie marihuany.
Awantury domowe to najczęstsze zgłoszenia, które przyjmuje dyżurny pszczyńskiej komendy. Powody takich rodzinnych nieporozumień bywają różne. Niestety, w skrajnych przypadkach niezbędna jest interwencja mundurowych. Manifestacja siły takiego awanturnika wymyka się bowiem często spod kontroli domowników.
Tak też było podczas ostatniej interwencji pszczyńskich policjantów w Jankowicach. Niepohamowana agresywność sprawcy awantury nie tylko skierowana była wobec zgłaszającej, ale dotyczyła również stróżów prawa. Groźby pozbawienia życia pokrzywdzonej, nie stosowanie się do poleceń policjantów i stawianie czynnego oporu to tylko część jego nagannego zachowania. Tego dnia, policjanci znaleźli przy nim także woreczek z zabronionym suszem. Mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania marihuany, a w najbliższym czasie przyjdzie mu jeszcze wytłumaczyć powody swojej agresji wobec najbliższych.
Pamiętajmy...
Prawo zabrania czynienia zamachu na cudze życie, zdrowie, myśli czy mienie. Jeśli zatem czujesz, że ktokolwiek temu zagraża i są to realne obawy, zgłoś ten problem swojemu dzielnicowemu lub skontaktuj się z dyżurnym najbliższej jednostki policji.