Motocyklista wyprzedzał, a kierowca golfa skręcał do posesji
O tym, że przy wyprzedzaniu najważniejsza jest wyobraźnia, nie powinien zapominać żaden z kierowców. To, jak może zakończyć się taki manewr przekonali się wczoraj kierowca motocykla i właściciel golfa. Po zderzeniu pojazdów, jednoślad „koziołkował” uderzając ostatecznie w słup energetyczny. W wypadku ucierpieli kierujący hondą i jego pasażerka. Kobieta trafiła do szpitala ze złamaną kością miednicy, a jej znajomy ze złamanym palcem stopy.
Do zdarzenia doszło przed godz. 17.00 na ul. Bieruńskiej w Miedźnej. 25- letni kierowca VW Golfa jechał w kierunku Woli. Zwolnił i rozpoczął manewr skrętu, chcąc zjechać do posesji. W tym samym momencie wyprzedzał go kierowca jednośladu. Doszło do zderzenia pojazdów. Motocykl uderzył w słup energetyczny. Ranni kierowca i pasażarka trafili pod opiekę lekarzy. Jaki był dokładny przebieg tego wypadku i kto zawinił będą teraz wyjaśniać policjanci z pszczyńskiej komendy.
Pamiętajmy...
Przed rozpoczęciem manewru wyprzedzania, należy spojrzeć w lusterko boczne oraz wsteczne. Musimy bowiem upewnieniu się, czy nie jesteśmy już wyprzedzani. Jeżeli zobaczymy, że kierowca za nami ma już włączony kierunkowskaz, powinniśmy umożliwić mu dokończenie manewru wyprzedzania. To samo dotyczy odwrotnej sytuacji. Jeśli samochód, który chcemy wyprzedzić, ma już włączony lewy kierunkowskaz, musimy zaczekać na możliwość bezpiecznego wykonania tego manewru.