Wiadomości

I co z tymi „promilami za kółkiem”?

Data publikacji 01.10.2018

Kolejny weekend i kolejni nietrzeźwi kierowcy. W sumie w ręce pszczyńskiej drogówki wpadło 3 amatorów jazdy po kielichu. Niestety dwóch z nich miało w swoim organizmie przeszło 3 promile alkoholu. Ten wynik nie napawa optimizmem, tym bardziej, że jeden z nich uciekał przed patrolem policji.

Pierwsze pytanie pojawia się zazwyczaj tuż po tym, jak na wyświetlaczu ukazuje się wynik badania. Ponad 3 promile powinno rodzić niedowierzanie. Niestety, tego komfortu nie mają policjanci z drogówki. Oni doskonale wiedzą, że takie przypadki niesfornych kierowców występują na drodze, a ich wzrost odnotowuje się najczęściej w weekendy i podczas świąt. Tu, pojawia się drugie pytanie. Czy na pewno tę wiedzę posiadają jedynie stróże prawa i kompletnie nikt z otoczenia takiego kierowcy nie wie o jego problemach z alkoholem?

Jako policjanci i tym samym najczęstszy świadkowie tragedii spowodowanych zabronionymi „promilami za kółkiem” apelujemy!

Reagujmy, nie gódźmy się na nietrzeźwych kierowców na drodze. Oni nie mają prawa na nią wyjechać, a my mamy prawo do ich wykluczenia z ruchu. Jak? Wystarczy zadzwonić i wybrać numer do najbliższej jednostki policji lub numer alarmowy. Pamiętajmy! „Nie reagujesz- akceptujesz”.

Niech suma 7 promili alkoholu w organizmach 3 kierowców w przeciągu 2 dni będzie dowodem na to, że problem „promili za kółkiem” nie zniknął i nadal wymaga dużej uwagi zarówno ze strony policjantów, jak i najbliższego otoczenia nietrzeźwych kierowców.

Niedziela, Piasek ul. Paderewskiego, kilka minut po 12.00. Policjanci z drogówki po sprawdzeniu stanu 43- letniego kierowcy VW Polo stwierdzają, że przemierzał ulicę miasta mając we krwi przeszło 3 promile alkoholu.

Sobota, również Pszczyna ul. Katowicka, pół godziny po 20.00. Niestety wskazana ulica jest jedynie miejscem, w którym policjanci drogówki zdołali zatrzymać do kontroli 41- letniego kierowcę Peugeota 206. Mężczyzna podczas jazdy samochodem wielokrotnie nie stosował się do znaków drogowych i dodatkowo dwukrotnie podjął próbę ucieczki przed patrolem policji.

Ten sam dzień, z tym że kilka minut po północy, w Pawłowicach na ul. Wodzisławskiej. Tam podejrzenia policjantów wzbudziło zachowanie 42- letniego kierowcy Toyoty Yaris. Jego wynik przekroczył promil alkoholu w organizmie.

 

Powrót na górę strony