Areszt dla domowego oprawcy
Policjanci z Pszczyny zatrzymali 64-latka, który zaatakował nożem swoją konkubinę. Ranna kobieta trafiła do szpitala, a jej oprawca do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sąd tymczasowo aresztował go na 3 miesiące. Grozi mu jednak dłuższy pobyt w więzieniu. Za zarzucaną mu zbrodnię kodeks karny przewiduje bowiem karę więzienia na czas nie krótszy niż 3 lata.
Do zdarzenia doszło w ten weekend, w jednym z mieszkań na osiedlu w Suszcu. Podejrzany wykorzystując fakt, że jego partnerka spała, zaatakował ją, kilkukrotnie zadając jej ciosy nożem w szyję. Szczęśliwie, kobieta w porę obudziła się i kolejne cięcia dotyczyły już tylko jej przedramienia. Próbowała bowiem osłonić ręką okolice głowy i szyi. Pokrzywdzona ratowała się również ucieczką. Zaalarmowała sąsiada, który o wszystkim powiadomił policję. Wezwany na miejsce patrol zatrzymał agresywnego mężczyznę. Jak się później okazało, oprócz usiłowania spowodowania u mieszkającej z nim konkubiny wystąpienia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, dodatkowo znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie. Przyczyną agresji mężczyzny najczęściej była zbyt duża ilość wypitego alkoholu. Wszczynał wówczas awantury i groził swojej partnerce pobiciem. Niestety, zdarzało się, że spełniał swoje obietnice. Pokrzywdzona, nie chciała współpracować z policją. Ostatecznie, ranna kobieta trafiła pod opiekę lekarzy, a jej oprawca do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Sąd przychylił się do wniosku miejscowej prokuratury i wydał postanowienie o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.