Zmagania młodego rowerzysty
Czerwcowe tygodnie nauki to czas ostatnich sprawdzianów, wystawiania ocen, wycieczek klasowych oraz egzaminów na kartę rowerową. Uczniowie ubiegający się o to uprawnienie w pierwszej części egzaminu muszą udowodnić swoją wiedzę z ruchu drogowego, a następnie zaprezentować ją na swoich jednośladach na specjalnie przygotowanych torach. Poczynania młodych rowerzystów, oprócz nauczycieli, każdorazowo oceniają również policjanci. Mundurowi zgodnie podkreślają, że największy problem dla uczniów stanowi rozpoznanie znaków.
Zanim wyruszą samodzielnie na drogę muszą najpierw uporać się z przygotowanymi dla nich zadaniami. Nie jest to łatwe, ponieważ prawie w każdej szkole w powiecie pszczyńskim, z grupy przystępującej do testu wiedzy o ruchu drogowym, liczbę dopuszczalnych błędów zawsze przekracza kilka osób. Z czym młodzież najczęściej ma problemy podczas egzaminu na kartę rowerową? O dziwo, nie ze wskazaniem pierwszeństwa na skrzyżowaniu, lecz z dokładnym opisaniem, czy też nawet z rozpoznaniem, znaków drogowych. Mylą na przykład znak C-16 „Droga dla pieszych” z pozoru podobnym do niego znakiem A-16 „Przejście dla pieszych, albo znak B-9 „Zakaz wjazdu rowerów” ze znakiem C-13a „Koniec drogi dla rowerów”. Widać, dzieci w tym wieku nie mają jeszcze do końca utrwalonych różnić pomiędzy co poniektórymi znakami. Zanim jednak wyjadą na drogę muszą być już pewne swojej wiedzy, a przede wszystkim muszą mieć tą pewność ich nauczyciele i policjanci egzaminujący młodych cyklistów. Ci drudzy, jako fachowcy ruchu drogowego zalecają usystematyzowanie tej wiedzy. Podkreślają, że najprościej to zrobić uzmysławiając sobie podział znaków na grupy z występującymi pomiędzy nimi różnicami w kształtach i kolorach. Policjanci są przekonani, że wówczas rozróżnienie znaku ostrzegającego z nakazu czy informacyjnym z pewnością będzie prostsze. Co do umiejętności na torze, tu pszczyńscy mundurowi raczej nie miewają większych zastrzeżeń. W terenie młodzi rowerzyści poprawnie zaliczają tor, stosując się do ustawionych znaków, sygnalizując zamiar skrętu i zjeżdżając do właściwej krawędzi jezdni. Należy mieć tylko nadzieję, że nie zapomną o tych wszystkich zasadach podczas wakacyjnych wycieczek rowerowych i niezależnie od sytuacji zawsze zachowają spokój i rozsądek.