Uszkodził radiowóz i znieważył policjantów
Dlaczego krzywdzona psychicznie i fizycznie osoba od razu nie decyduje się wystąpić prawnie przeciwko swojemu oprawcy? Powody są różne. Najczęściej finansowe, rodzinne, czy po prostu wynikające ze strachu. Kiedy jednak czarę goryczy ofiary przeleje długotrwała i nieludzka wręcz agresja napastnika, wówczas decyduje się ona sięgnąć po słuchawkę i zadzwonić na policję. Tak też było podczas ostatniej interwencji pszczyńskich policjantów, zakończonej m.in. wypełnieniem „Niebieskiej karty”.
Niestety notatka charakterystyczna dla interwencji domowych, gdzie występuje przemoc fizyczna i psychiczna, nie była jedynym dokumentem sporządzonym przez pszczyńskich policjantów. 40-letni mieszkaniec powiatu dopuścił się bowiem jeszcze uszkodzenia radiowozu i znieważenia stróżów prawa.
Pszczyńscy mundurowi interweniowali kilka minut po północy. Zgłoszenie dotyczyło agresywnego, pijanego mężczyzny. Kiedy mundurowi zbliżali się do wskazanego mieszkania, usłyszeli dobiegające z środka przerażające odgłosy. Kobieta krzyczała, żeby nie bić jej w głowę. Policjanci natychmiast pobiegli na górę. W drzwiach stał nietrzeźwy mężczyzna, a w środku zapłakana kobieta z malutkim dzieckiem na ręku. Nawet obecność mundurowych nie wpłynęła na poprawę jego zachowania. W dalszym ciągu, pomimo wielokrotnych wezwań policjantów, 40- latek zachowywał się agresywnie wobec zgłaszającej i stróżów prawa. Upust swojemu niezadowoleniu zaprezentował w radiowozie. Kopiąc w siedzenia uszkodził tworzywo, z którego zostały wykonane. Koszt przywrócenia ich do stanu pierwotnego wyceniono na 800 złotych. Z związku z tym występkiem usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. To nie jedyny zarzucany mu czyn. Przyjdzie mu również odpowiedzieć za znieważenie interweniujących policjantów. Przyznał się do popełnienia obu przestępstw. W związku z sytuacją w rodzinie, tłumaczenia agresora nie pokrywały się z treścią przekazaną policjantom przez pozostałych domowników. Na chwilę obecną została sporządzona „Niebieska karta”.
NIEBIESKA KARTA składa się z kilku formularzy.
Kartę A wypełnia policjant w obecności osoby dotkniętej przemocą. Ta częśc przekazywana jest do przewodniczącego zespołu interdyscyplinarnego niezwłocznie, nie później niż w terminie 7 dni od dnia wszczęcia procedury "Niebieskiej karty".
Kartę B wypełnia osoba, wobec której istnieje podejrzenie, że jest ofiarą przemocy domowej.
Kartę C wypełniają członkowie zespołu, bądź grupy roboczej. Odbywa sie to na posiedzeniu, w obecności zaproszonej osoby, co do której istnieje podejrzenie, że jest dotknięta przemocą w rodzinie.
Ostatni z formularzy- kartę D, także wypełniają członkowie zespołu. Tym razem jednak, dzieje się to w obecności osoby, wobec której istnieje podejrzenie, że stosuje przemoc w rodzinie. W sytuacji, kiedy wskazany przez ofiarę sprawca nie stawi się na wezwanie, nie powoduje to wstrzymania dalszych prac specjalistów.
Każda sprawa analizowana jest indywidualnie. Finałem prac zespołu jest wypracowanie planu pomocy takiej rodzinie i sposobów jego realizacji. Procedura "Niebieskiej Karty" może zakończyć sie dopiero wówczas, kiedy problem przemocy w danej rodzinie zostanie wyelinimowany.
Niestety, bardzo często zdarza się, że ofiara pod naciskiem sprawcy nie składa zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, wycofuje zarzuty, bądź odwołuje lub zmienia zeznania albo też całkowicie odmawia ich składania i współpracy z policją. Takie sytuacje należą do najtrudniejszych, ale nawet w takich przypadkach, ofiary przemocy zawsze mogą liczyć na wsparcie policjantów.