Wiadomości

Zatrzymaj się w Pszczynie, lecz nie na „zakazie zatrzymywania się"

Data publikacji 02.05.2018

Te najcieplejsze dni dopiero przed nami. Już teraz jednak, nie brakuje chętnych na spacer po parku pszczyńskim czy starówce. W weekendy, taka sytuacja powoduje w mieście duże natężenie ruchu i tym samym brak miejsc parkingowych. Zwracamy się więc z prośbą do kierowców o uważniejsze wybieranie miejsc postoju dla swoich samochodów i nie zatrzymywanie ich w rejonach, gdzie znaki drogowe kategorycznie tego zabraniają. Pamiętajmy, że nawet chwilowe unieruchomienie pojazdu może spowodować znaczące pogorszenie płynności ruchu.

Biegnący przez Pszczynę odcinek drogi wojewódzkiej nr 933, w tygodniu, o ile nie są prowadzone żadne prace remontowe, nie nastręcza większych trudności. W dni wolne od pracy, kiedy natłok samochodów przejeżdża wzdłuż parku ul. Żorską, pojawia się jednak problem. Wówczas, kierowcy i pasażerowie muszą uzbroić się w cierpliwość. W dalszej kolejności, muszą niemało czasu poświęcić na zaparkowanie samochodu. Niestety, przy tak zatłoczonych ulicach, wysokich temperaturach i podirytowaniu podróżujących, kierowcy często zapominają spojrzeć na znaki drogowe. Zamiast samodzielnie zadecydować o miejscu postoju swojego auta, kierują się zastaną sytuacją i podobnie, jak inni właściciele pojazdów, popełniają wykroczenia. W przypadku ul. Żorskiej mowa jest o weekendowym sznurze aut zaparkowanych na „zakazie zatrzymywania się". Apelujemy do wszystkich użytkowników dróg, żeby nie bagatelizować tego zakazu. Pamiętajmy, że znak B-36 stosuje się na tych odcinkach drogi, na których nawet chwilowe unieruchomienie pojazdu może spowodować pogorszenie płynności ruchu, zmniejszenie przepustowości i wzrost zagrożenia bezpieczeństwa ruchu. Takie ograniczenie zatrzymywania samochodów, a wręcz pozostawiania ich na dłużej, tak naprawdę ma służyć bezpieczeństwu w tym miejscu, a nie, jak to często jest odbierane, spiętrzeniu problemów. Jakby na to nie spojrzeć, pominięcie jakiegokolwiek znaku na drodze, zawsze rodzi zagrożenie w ruchu, a tym samym konsekwencje prawne. Warto więc o tym pamiętać odwiedzając Pszczynę, jeżeli nie chcemy zakończyć uroczego pobytu w mieście mandatem karnym.

 

Powrót na górę strony