Kolejni niesforni kierowcy w powiecie
3 dni i 5 niesfornych kierowców. W powiecie pszczyńskim w ręce mundurowych w dalszym ciągu wpadają nietrzeźwi kierowcy, lub tacy, którzy ruszyli w trasę pomimo sądowego zakazu. Trzeba wiedzieć, że liczba wyeliminowanych z ruchu niezdyscyplinowanych uczestników stanowi jedynie pewien procent rzeczywistej liczby. Jaki, czy znaczny, czy też nie- trudno odpowiedzieć. Z pewnością i tak za duży, bo mający wpływ na wzrost zagrożenia na drodze.
Wczoraj, kilka minut po 19.00 na ul. Mielęckiego w Pszczynie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 51- letniego pszczynianina, który kierował swoim Fiatem Uno pomimo sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi i dodatkowo po użyciu alkoholu. Dwa dni wcześniej, w sobotę, tuż przed południem, na ul. Brzozowej w Goczałkowicach Zdroju z ruchu został wyeliminowany kierowca Citroena Jumera, u którego stężenie alkoholu w organizmie przekroczyło pół promila. Tego samego dnia, godzinę później, na ul. Tetmajera- Przerwy w Łące policjanci skontrolowali stan kierowcy Fiata Seicento. Mężczyzna wydmuchał przeszło 2 promile. W piątek policyjne statystyki ujęły dwa przypadki takich niesfornych kierowców. Przed godziną 6 rano w Radostowicach na ul. Pszczyńskiej zakończył swoją podróż 43- letni kierowca forda, miał przeszło promil alkoholu w organizmie, a po godzinie 18.00, również na ul. Pszczyńskiej, tyle że w Woli, pożegnał się ze swoim prawem jazdy 34- letni właściciel motoroweru. Kierował swoim Junakiem z przeszło promilem alkoholu w organizmie. W czwartek o 21.32 na ul. Zimowej w Goczałkowicach Zdroju 26- letni kierowca peugeota także nie przeszedł bez zastrzeżeń policyjnego badania. Na wyświetlaczu alkomatu pokazał się wynik sięgający promila.