Zasada ograniczonego zaufania cenna również w strefie zamieszkania
Strefa zamieszkania to miejsce, gdzie obowiązują szczególne przepisy. Ze względu na bezpieczeństwo pieszych, zmotoryzowani uczestnicy ruchu muszą na tym obszarze zachować szczególną ostrożność. Co się jednak dzieje, kiedy taki kierowca traci przytomność umysłu. Nie koniecznie z powodu braku rozwagi, lecz zdrowotnych. Wówczas, taka sytuacja może zakończyć się tragicznie. Dlatego apelujemy do każdego uczestnika ruchu o stosowanie zasady ograniczonego zaufania, nawet podczas spacerów w strefie zamieszkania.
Wczorajsze zdarzenie drogowe na osiedlu Piastów w Pszczynie szczęśliwie uniknęło tragicznego zakończenia. Obraz, który pozostawił po sobie dostawczy Peugeot Boxer, nie zapowiadał jednak takiego finału. Jadący ul. Bolesława Śmiałego 27- latek z Piasku w pewnym momencie zasłabł. Zamiast pojechać po łuku, wjechał w żywopłot zielonego ogródka przed jednym z bloków, a następnie uderzył w rosnące tam drzewo. W tym samym czasie, obok jego auta przejeżdżała para rowerzystów i szło kilku pieszych. Na szczęście nic im się nie stało. Kierowca samochodu natomiast , jak tylko z niego wysiadł, ponownie źle się poczuł. Do czasu przyjazdu karetki siedział na jezdni oparty o auto. Był bardzo słaby i w szoku. Jako pierwsi, pomogli mu przechodnie i świadkowie. To oni wezwali na miejsce służby medyczne i patrol policji. Ostatecznie, mężczyzna został zabrany do szpitala, gdzie trafił pod opiekę lekarzy. Przybyli na miejsce policjanci ustalili natomiast przebieg całego zdarzenia.
Wydawać by się mogło, że nic takiego się nie stało, bo przecież nikt poważnie nie ucierpiał, a drzewo, w które uderzył samochodem 27- latek, nie było aż tak duże. Należy jednak pamiętać, że doszło do tego w strefie, w której pieszy może poruszać się swobodnie po całej udostępnionej do użytku przestrzeni. W miejscu, gdzie przepisy mają służyć przede wszystkim zamieszkującym tam osobom. Mają również zapewnić bawiącym się na tym obszarze dzieciom maksimum bezpieczeństwa.
Warto więc nie zapominać, że pomimo tego, iż jako piesi mamy pierwszeństwo w strefie zamieszkania, to zdrowy rozsądek nakazuje nam zachować czujność i ostrożność. Nikt nam bowiem nie zagwarantuje, że na osiedle nie wjedzie np. pijany kierowca lub taki, który nie najlepiej się czuje i w każdej chwili może zasłabnąć tracąc panowanie nad pojazdem. Pamiętajmy o tym i uczmy tego nasze dzieci. Powtarzajmy im, że nawet przechodząc przez osiedlową drogę, zanim wbiegną na ulicę muszą wcześniej upewnić się, że są bezpieczne i na pewno nie jedzie żaden samochód.