Wpadł podczas działań „Bezpieczny pieszy”
Zamierzał przyjechać do kraju niezauważony. Nie przewidział jednak policyjnych działań, nastawionych na poprawę bezpieczeństwa pieszych. Poszukiwany od kilku lat 30-latek z Tychów wpadł w ręce pszczyńskich policjantów, kiedy przechodził przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. W pierwszej kolejności, za popełnione wykroczenie, przyjął mandat, a następnie informację o sądowym nakazie doprowadzenia go do aresztu śledczego.
Mandat za popełnione wykroczenie zapłacił na miejscu, żeby tylko jak najszybciej rozstać się z policjantami. Mówił, że nie posiada w Polsce stałego miejsca zamieszkania, aktualnie przebywa poza granicami kraju, a swój dowód osobisty zgubił na terenie Europy Zachodniej. Tłumaczył, że właśnie przyjechał z Portugalii na kilka dni do Polski, aby odwiedzić swoją babcię mieszkającą w Woli. Mundurowi nie do końca dali wiarę mężczyźnie i już na etapie pierwszych sprawdzeń w policyjnych bazach przekonali się, że ich podejrzenia były słuszne. Okazało się bowiem, że 30- latek jest od kilku lat poszukiwany przez sądy w Pszczynie i w Tychach w celu odbycia kary więzienia. Teraz, za popełnione w przeszłości kradzieże, tyszanin będzie musiał przesunąć w czasie planowane wojaże i najbliższe miesiące spędzić za kratkami w Ojczyźnie.